A A+ A++

Powiedziałem wprost, że nie chcę stąd odchodzić. Dzieci właśnie poszły do szkoły, a bez rodziny się nigdzie nie ruszam – powiedział w rozmowie z „Augsburger Allgemeine Zeitung” bramkarz Augsburga Rafał Gikiewicz.

Z końcem czerwca straci ważność umowa Polaka z klubem z Bawarii i w miejscowych mediach spekulowano, że oferty nowej już nie będzie. W końcu mowa o 35-letnim bramkarzu.

Moim celem jest utrzymanie w lidze. Kiedy to osiągnę, zapalę cygaro z kit menadżerem Salvatore Belardo, a później usiądę do rozmów z dyrektorem Stefanem Reuterem. Dostałem wyraźną informację, że sztab szkoleniowy jest zadowolony z Rafała Gikiewicza – stwierdził golkiper.

Ciągle daje mi się we znaki kontuzja. Staram się chodzić do siłowni po każdym treningu, by odbudować mięśnie. Ale mimo wszystko uważam, że każdy młody chłopak chciałby być w takiej formie, w jakiej w wieku 35 lat. Chcę występować w każdym meczu. Szczególnie motywuje mnie negatywna presja. Im głośniej gwiżdżą, tym gram lepiej – komentował Gikiewicz.

W tym sezonie Gikiewicz zagrał 11-krotnie w 1. Bundeslidze, cztery mecze opuścił za sprawą urazu uda.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

foto. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Względy polityczne przeważają nad prawem i dobrem dzieci. Coś niebywale haniebnego”
Następny artykułPapież do dzieci i młodzieży: uśmiech to kwiat rozkwitający w cieple miłości