A A+ A++

W niedzielny wieczór rozegrano hitowe starcie greckiej fazy play-off. Na murawie zmierzyło się dwóch głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego – drugi w tabeli PAOK Saloniki podejmował na własnym stadionie AEK Ateny. Już od pierwszych minut wystąpili dwaj Polacy – Tomasz Kędziora i Damian Szymański, a emocji było co niemiara. Po ostatnim gwizdku nie opanował ich trener drużyny ze stolicy Grecji i wywołał ogromny skandal.

Zobacz wideo
PZPN spełnił prośbę Michała Probierza. “Dokumenty są analizowane”

Skandal w hicie greckiej ligi. Matias Almeyda postradał zmysły. Zaatakował przeciwników

Piłkarze szybko rozpoczęli strzelanie na Stadio Toumbas, bo już w trzeciej minucie gospodarzom prowadzenie dał Giannis Konstantelias. Na odpowiedź rywali nie trzeba było długo czekać. Już sześć minut później wyrównał Orbelin Pineda. Co więcej, to właśnie AEK w drugiej połowie podwyższył prowadzenie na 2:1 za sprawą Domagoja Vidy. Wydawało się więc, że lider rozgrywek dopisze kolejne zwycięstwo. Z pewnością liczył na to także Matias Almeyda, szkoleniowiec ateńskiej ekipy.

Tym większe było jego rozczarowanie, gdy w końcówce drużyna z Saloników zdobyła dwie bramki. Najpierw dublet ustrzelił Konstantelias, a wynik meczu ustanowił Abdul Rahman Baba. W końcu Almeyda nie wytrzymał i tuż po zakończeniu spotkania wbiegł na murawę. I tam rozpętał prawdziwe piekło.

Jak relacjonują zagraniczne media, zaczął atakować piłkarzy, a także członków sztabu drużyny przeciwnej. Robił to nie tylko słownie, ale i fizycznie. Do sieci trafiły nagrania z ataku furii szkoleniowca. Widać na nich jak próbuje dusić jednego z przeciwników. Złapał go za szyję, ale na szczęście do akcji wkroczyli zarówno ochroniarze, policja, jak i członkowie AEK-u i odciągnęli trenera.

Almeyda najprawdopodobniej nie uniknie konsekwencji

Media nie mają jednak pojęcia, co było powodem tak ogromnych nerwów Almeydy. Spekuluje się, że nie tylko porażka mogła wpłynąć na wybuch złości. Wydaje się niemal pewne, że za takie zachowanie trener zostanie ukarany. I to surowo.

Dzięki niedzielnemu zwycięstwu PAOK zwiększył nadzieje na mistrzostwo Grecji. Obecnie zajmuje drugie miejsce, ale do lidera traci zaledwie cztery punkty. Co więcej, ma o jedno spotkanie rozegrane mniej, a więc już wkrótce ta przewaga może stopnieć do zaledwie jednego punktu. O tym, kto okaże się zwycięski w tej batalii, przekonamy się za kilka tygodni. Wciąż w walce pozostają też trzeci Panathinaikos oraz czwarty Olympiakos. Tracą kolejno cztery i pięć punktów do lidera.

Almeyda to doświadczony trener. Na ławce AEK-u zasiada od lipca 2022. Poprowadził go w 90 meczach, zdobywając średnio 2,09 punktów na spotkanie, co jest przyzwoitym wynikiem. W tym czasie zgarnął mistrzostwo Grecji i Puchar kraju. W przeszłości prowadził też m.in. River Plate czy Chivas. Był również piłkarzem. Grał dla takich zespołów, jak Inter Mediolan, Lazio Rzym czy Sevilla. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSieć energetyczna coraz starsza. Operatorzy odmawiają przyłączania dużych OZE
Następny artykułTo była szybka i bardzo droga podróż. Kierowca stracił prawo jazdy i 5 tys. zł