W zeszłym sezonie Olimpia Elbląg do samego końca walczyła o utrzymanie w II lidze. Wówczas drużyna prowadzona przez Przemysława Gomułkę zebrała łącznie 40 punktów, co pozwoliło na zajęcie 13. miejsca. 21 lipca zespół pod wodzą nowego trenera – Sebastiana Letniowskiego – na inaugurację sezonu 2024/25 zremisował bezbramkowo ze spadkowiczem z I ligi, czyli Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Kłopoty, kłopoty drugoligowca. Piłkarze zbojkotowali trening
W drugiej kolejce II ligi Olimpię czeka spotkanie z GKS-em Jastrzębie-Zdrój. Zgodnie z harmonogramem zajęć piłkarze z Elbląga w czwartek powinni pojawić się na przedmeczowym treningu. Tak się jednak nie stało. Klub wpadł w bardzo poważne tarapaty finansowe. Przez wielką dziurę w budżecie władze nie mają pieniędzy na wynagrodzenia dla zawodników. Zaległości sięgają aż… trzech miesięcy.
Gdyby tego było mało, piłkarze nie otrzymali nawet premii za utrzymanie w poprzednim sezonie. W końcu stracili cierpliwość. TVP Sport przekazało, że odmówili wyjścia na czwartkowe zajęcia. Są sfrustrowani faktem, że od prawie stu dni na ich konta nie wpłynęły należne pensje. W ten sposób zawodnicy chcą dać swojemu pracodawcy pierwsze ostrzeżenie. Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do kolejnych. Jeśli Olimpia nie wypłaci im pieniędzy, zapowiadany jest bojkot domowego meczu z GKS-em. A to wiązałoby się z ogromnymi karami dla i tak pogrążonego w problemach klubu.
Co na to prezes? – Zaległości są spowodowane trudną sytuacją finansową. Otrzymaliśmy mniejsze środki z Pro Junior System, niż zakładaliśmy. To zachwiało nasz budżet. Poza tym są też opóźnienia w płatnościach od sponsorów. Wierzę, że uda nam się wyjść na prostą i zaczniemy normalnie funkcjonować. Gdy tylko pojawią się środki, wszystkie zaległości zostaną uregulowane – tłumaczył w rozmowie z TVP Sport.
Już kilka miesięcy temu były trener – Przemysław Gomułka – podkreślał, że nie dziwi go zdenerwowanie piłkarzy. – Zawodnik, który wychodzi na boisko, nie myśli o finansach, ale przed i po siedzi to u każdego, bo poza piłką jest rodzina. Trzeba ją utrzymać i zapłacić za wszystko. Wierzę, że każdy wychodzi i chce dać z siebie wszystko. Jest bardzo ciężko finansowo. Tych środków brakuje, nie jest to powód przegranego meczu, ale to wszystko się zbiera – mówił cytowany przez wymienione źródło.
Spotkanie Olimpia Elbląg – GKS Jastrzębie-Zdrój zaplanowano na sobotę 27 lipca.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS