A A+ A++

fot. Bianka Sawoniuk

Ten weekend to ostatnia okazja dla zespołów TAURON Ligi do przetestowania rozwiązań taktycznych przed startem sezonu. W sobotę i w niedzielę w Twardogórze odbywa się żeński turniej TAURON Giganci Siatkówki. W pierwszym meczu Developres Bella Dolina Rzeszów pewnie pokonał SSC Palmberg Schwerin, zaś w drugim Grupa Azoty Chemik Police wygrała w tie-breaku z SC Potsdam.

Mecz Developresu z niemieckim SSC Palmbergiem Schwerin był jednostronny, a na boisku dominowały rzeszowianki. W żadnym z setów niemiecki zespół nie przekroczył granicy 20 punktów.


Po meczu najlepszą zawodniczką została wybrana środkowa Weronika Centka, ale warto podkreślić bardzo dobrą grę duetu Ana Kalandadze/Gabriela Orvosova.

W niedzielę o 14:30 rzeszowianki zagrają z SC Potsdam.

Developres Bella Dolina Rzeszów – SSC Palmberg Schwerin 3:0
(25:17, 25:18, 25:20)


W drugim meczu zmierzyły się zespoły Chemika Police i SC Potsdam. Początek spotkania był bardzo wyrównany, żadna z drużyn nie potrafiła wywalczyć sobie kilkupunktowej przewagi. Po ataku ze środka Agnieszki Korneluk było 10:10. Po zagrywce tej środkowej Chemik wyszedł na prowadzenie 14:11. Przewaga policzanek jednak szybko stopniała, przewagę 16:15 uzyskały rywalki. As serwisowy Mai Savić dał poczdamiankom prowadzenie 22:19. Ostatecznie niemiecki zespół wygrał do 23.

Drugi set również rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt. Czujnie na siatce zagrała Jovana Brakocević i Chemik zdobył przewagę 6:4, a o czas poprosił trener niemieckiego zespołu. Policzanki utrzymywały kilkupunktowe prowadzenie, gdy Emonts zepsuła zagrywkę było 12:8 dla polskiej ekipy. Blok na Martynie Łukasik zmniejszył straty poczdamianek do jednego punktu (12:13). Po ataku Jasper mieliśmy remis po 14, ale w kolejnych pięciu akcjach punktowały tylko policzanki (19:14). Końcówkę seta Chemik miał pod kontrolą i wygrał partię 25:14.

Początek trzeciej partii nie odbiegał od poprzednich, zespoły prezentowały wyrównaną grę, więc wynik oscylował w okolicach remisu. Z czasem jednak policzanki zaczęły dominować na boisku, co zaowocowało wysoką przewagę. Przy stanie 15:8 dla Chemika o czas poprosił szkoleniowiec poczdamianek. Nic się jednak nie zmieniło, mistrzynie Polski grały zdecydowanie lepiej (20:11), a ostatecznie wygrały do 18.

Czwartego seta policzanki rozpoczęły od prowadzenia 4:2, jednak po bloku na Brakocević to SC Potsdam uzyskał przewagę (7:6). Gdy zrobiło się 11:8 dla Chemika, o czas poprosił trener niemieckiej ekipy. Po błędzie popełnionym przez Fabiolę mieliśmy remis po 13. Po ataku Hetmann poczdamianki prowadziły 19:16. Błąd techniczny po stronie ekipy z Niemiec zmniejszył straty Chemika do jednego punktu (19:20). Zwycięstwem 27:25 SC Potsdam doprowadził do tie-breaka.

Piąty set rozpoczął się od bardzo długiej akcji, która zakończyła się wygraną poczdamianek, jednak kolejne cztery punkty powędrowały na konto Chemika. Kiwka Viggars doprowadziła do remisu po 5. Po zmianie stron poczdamianki osiągnęły dwupunktowe prowadzenie. Końcówka okazała się niezwykle emocjonująca, a zespoły zagrały na przewagi. Ostatecznie mecz zakończyła atakiem Martyna Łukasik, a Chemik wygrał 17:15 i całe spotkanie 3:2.

Grupa Azoty Chemik Police – SC Potsdam 3:2
(23:25, 25:14, 25:18, 25:27, 17:15)

źródło: inf. własna, sport.tvp.pl

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBurza w Anglii po zachowaniu Ronaldo. “Tak się go nie traktuje”
Następny artykułPonownie Grzyb, awans Tochowicza