A A+ A++

MTK to sąd, przed którym można postawić osoby oskarżane o najcięższe przestępstwa: ludobójstwo, zbrodnie przeciwko ludzkości (to w ich definicji mieści się „prześladowanie z powodów politycznych”) czy zbrodnie wojenne. Działa od niemal dwóch dekad na podstawie umowy międzynarodowej, którą Polska ratyfikowała. Przed MTK sądzono (i skazywano) m.in. zbrodniarzy z czasów wojny w byłej Jugosławii.

Giertych: planowe prześladowania przeciwników politycznych

Do wniosku (liczącego kilkaset stron) załączone zostały opinie profesorów Jana Barcza, Przemysława Saganka i Artura Nowak-Fara, potwierdzające zasadność wszczęcia tej sprawy przed MTK. Naukowcy ci są specjalistami z zakresu prawa międzynarodowego.

„Na połowę stycznia jesteśmy umówieni z prokuratorami MTK na spotkanie poświęcone dalszym uzupełnieniom wniosku. Będziemy ten wniosek uzupełniać o kolejne, zgłaszające się ofiary (np. farmaceutów zatrzymywanych w czasie kampanii wyborczej jako rzekomych sprawców niedoboru leków). Również w uzupełnieniu dodamy kwestię wykorzystywania programu PEGASUS do uzyskiwania informacji o przeciwnikach politycznych i do preparowania dowodów mających służyć zatrzymaniom. Używanie programu PEGASUS jest jednym z dowodów na to, że mieliśmy do czynienia z planowymi prześladowaniami przeciwników politycznych” – czytamy we wpisie Giertycha. Były lider Ligii Polskich Rodzin i wicepremier w pierwszym rządzie PiS, który obecnie pracuje jako adwokat dodał, że wniosek do Hagi obejmuje również przypadek jego zatrzymania w roku 2020.

„Rozpoczęliśmy największy w historii Polski proces przed współczesną »Norymbergą« jak często jest nazywany MTK. To co się dzieje w Polsce zasługuje na osądzenie międzynarodowe, aby kara za te czyny była przestrogą dla rządzących na całym świecie, że wykorzystywanie narzędzi prawa karnego do zastraszania społeczeństwa i budowania dyktatury kończy się sprawiedliwą i surową karą. Oby zbrodniarze z obecnego rządu znaleźli się szybko na właściwym dla siebie miejscu, czyli na ławie oskarżonych Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze”.

Zaciekłe hakowanie Giertycha

Agencja informacyjna AP poinformowała 20 grudnia, powołując się na raport laboratorium Citizen Lab, że m.in. Roman Gierych był inwigilowany przy pomocy systemu Pegasus. W ostatnich czterech miesiącach 2019 r. telefon Giertycha miał zostać zhakowany co najmniej 18 razy – wynika z analizy Citizen Lab.

Giertych jako adwokat reprezentował wówczas byłego premiera Donalda Tuska, do listopada 2019 r. szefa Rady Europejskiej, oraz Radka Sikorskiego, byłego szefa MSZ a obecnie europosła. Większość włamań miała miejsce tuż przed wyborami w październiku 2019 roku.

„Oszałamiająco agresywne” tempo i intensywność namierzania – dzień po dniu, a nawet godzina po godzinie – sugerowały „desperackie pragnienie monitorowania jego komunikacji” – powiedział AP Scott-Railton z Citizen Lab. Hakowanie było tak zaciekłe, że iPhone Giertycha stał się niesprawny, a mecenas przestał go używać.

Czytaj też: Jeśli rząd PiS inwigilował opozycję, to mamy polskie Watergate

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMercedes odpalił W13
Następny artykułPogoda w Lublinie. Ostrzeżenie pierwszego stopnia: Intensywne opady śniegu, potem deszczu ze śniegiem