Ghost of Yotei nie jest zwykłą kontynuacją uznanej samurajskiej produkcji Ghost of Tshushima. W kolejnej odsłonie serii dojdzie do kilku istotnych zmian. Największą rewolucją jest bez wątpienia wprowadzenie nowej grywalnej protagonistki o imieniu Atsu. W tę bohaterkę wcieli się aktorka Erika Ishii. W sieci już pojawiły się liczne słowa buntu.
Prezentacja Ghost of Yotei pierwotnie mocno zachwyciła graczy. Od pełnoprawnego debiutu Ghost of Tshushimy minęły ponad cztery lata. To wystarczająco, by fani tej przygodowej gry akcji stęsknili się za solidną porcją nowości. Sucker Punch Productions zaskoczyło chyba wszystkich zwiastunem sequela, który bez wątpienia był najgorętszym kąskiem na minionej prezentacji State of Play.
Deweloperzy gry uraczyli nas ponad trzyminutowym trailerem naszprycowanym kapitalną oprawą wizualną, tematyką samurajów i klimatyczną ścieżką dźwiękową. Sam zwiastun zanotował na platformie YouTube już ponad 2,5 mln odsłon, co obrazuje, że już teraz, na wczesnym etapie, mówimy o jednej z najbardziej wyczekiwanych gier przyszłego roku.
Ghost of Yotei będzie jednak znacząco różnić się od swojego poprzednika i tym samym oryginalnej odsłony serii. Akcja w sequelu zadzieje się w 1603 roku blisko 300 lat po historii zaprezentowanej w Ghost of Tshushima. To nie koniec rewolucji. Prawdopodobnie zapowiedziana właśnie część porzuci historię głównego protagonisty Tshushimy, uwielbianego przez fanów Jina Sakaia, co podkreślają twórcy na blogu PlayStation.
Tym samym w Ghost of Yotei pojawi się tym razem nie protagonista, a bohaterka o imieniu Atsu. “Nasza historia rozgrywa się na terenach otaczających górę Yōtei, wznoszący się szczyt w sercu Ezo, obszaru Japonii znanego obecnie jako Hokkaido. W 1603 roku obszar ten znajdował się poza rządami Japonii i był pełen rozległych trawiastych równin, śnieżnych tundr i nieoczekiwanych niebezpieczeństw” – dowiadujemy się dalej.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych studio Sucker Punch poinformowało, iż w postać Atsu wcieli się amerykańska aktorka Erika Ishii, która nie kryła zachwytu możliwości pracy nad nowym wymagającym projektem. “Dziękuję z całego serca. Praca z całym zespołem była radością i zaszczytem” – przyznała.
Po tym ogłoszeniu w sieci jednak zaroiło się od wielu krytycznych komentarzy adresowanych zarówno w kierunku twórców gry, jak i 37-letniej aktorki. Fanom serii nie podoba się fakt, że deweloperzy “na siłę wciskają zupełnie inną historię protagonistki”. W sekcji komentarzy m.in. pod oficjalnym zwiastunem gry wyraźnie widać, że entuzjastom Ghost of Tshushimy brakuje rozwinięcia dalszej historii Jina Sakaia. Ci, którzy już zdążyli przywyknąć do nowej rzeczywistości, liczą chociaż na to, że główny bohater oryginalnej odsłony zostanie wspomniany … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS