Kontrowersje w Piast Gliwice: Były komendant główny policji rezygnuje z rady nadzorczej.
Jarosław Szymczyk, były komendant główny policji, zrezygnuje z funkcji w radzie nadzorczej Gliwickiego Klubu Sportowego Piast. Decyzja ta nastąpiła po serii rozmów z większościowym udziałowcem klubu, miastem Gliwice, które wyraziło niezadowolenie z jego obecności w zarządzie.
Zbigniew Kałuża, mniejszościowy udziałowiec i osoba, która wprowadziła Szymczyka do rady, ogłosił tę zmianę podczas konferencji prasowej.
Zbigniew Kałuża, współwłaściciel klubu, pierwotnie mianował Szymczyka do rady nadzorczej, argumentując, że jego doświadczenie i lokalne związki mogłyby przynieść klubowi korzyści w zakresie bezpieczeństwa. Szymczyk, zamieszkały w Gliwicach od 2012 roku, był aktywny w rozwiązywaniu problemów klubu.
Jednakże, kontrowersje wokół jego osoby oraz wyrażony przez prezydentkę Katarzynę Kuczyńską-Budkę sprzeciw doprowadziły do zmiany decyzji.
Prezydentka Gliwic od początku wyrażała niepokój dotyczący wpływu obecności Szymczyka na wizerunek Piasta. W mediach społecznościowych napisała, że w trosce o dobre imię klubu, zaapelowała do Kałuży o zmianę przedstawiciela w radzie. Sprawa zyskała na znaczeniu po tym, jak miasto, posiadające 66% udziałów w klubie, nie zgodziło się na pozostanie Szymczyka w radzie.
Reakcje kibiców także były negatywne – w mieście pojawiły się bannery z hasłami wyrażającymi sprzeciw wobec decyzji o włączeniu Szymczyka do zarządu. Krytyka publiczna i medialna wzrosła również po ujawnieniu przez „Gazetę Wyborczą”, że Szymczyk otrzymywał wynagrodzenie 3,3 tys. zł brutto, mimo toczącego się śledztwa prokuratury dotyczącego incydentu z granatnikiem w Komendzie Głównej Policji, w którym sam Szymczyk ucierpiał.
Dodatkowym elementem komplikującym sytuację jest fakt, że córka Szymczyka jest zatrudniona w klubie na kierowniczym stanowisku, co może być postrzegane jako potencjalny konflikt interesów.
Decyzja o rezygnacji Szymczyka z funkcji w radzie nadzorczej jest efektem presji społecznej oraz działań władz miasta, które dążą do utrzymania pozytywnego wizerunku klubu. Zmiana ta ma na celu uspokojenie nastrojów wśród kibiców oraz zapewnienie, że zarządzanie klubem będzie przebiegało w sposób transparentny i wolny od kontrowersji.
Szymczyk może przejść do historii jako najsłynniejszy komendant główny policji w historii tej formacji. Gdy był na tym stanowisku w swoim gabinecie odpalił granatnik przeciwpancerny przywieniony w charakterze podarku z Ukrainy.
Pocisk granatnika zdewastował budynek komendy. Obrażenia odniósł sam Szymczyk (tymczasowa utrata słuchu) oraz pracownik komendy.
Do tregedii nie doszło, gdyż pocisk wystrzelony z granatnika nie zdążył się uzbroić. Na szczęście też nie wyleciał z budynku komendy na miasto.
Po tym zdarzeniu prawdę usiłowano ukryć. Tuszowano nieprawidłowości.
Szymczyk pozostawał na stanowisku komendanta głównego policji. Nie podał się do dymisji i pozostawał na tym stanowisku aż do 7 grudnia 2023 r., kiedy to został odwołany przez nowy rząd. Był najdłużej urzędującym komendantem głównym policji po 1990 roku.
***
Chodziło o nasze zdrowie i życie: „Czas próby. Część trzecia”.
Po kliknięciu otworzy się strona z filmem. Tam wystarczy kliknąć „odtwórz film”.
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Fot. Wikimedia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS