fot. Jakub Zimoch/rowery.org
Ekipy Israel Start-Up Nation, NTT Pro Cycling oraz Bahrain-Merida mają być zainteresowane ewentualnym pozyskaniem Chrisa Froome’a, informuje francuska “L’Equipe”.
Francuska gazeta powołuje się na osobę z otoczenia czterokrotnego zwycięzcy Tour de France i twierdzi, że Brytyjczykowi nie spodobał się brak reakcji Team Ineos na ostatnie wypowiedzi Egana Bernala.
Kolumbijczyk, zwycięzca Tour de France z 2019 roku, zadeklarował ostatnio, że zrozumienie pozycji ekipy, dla której ważna byłaby wygrana brytyjskiego kolarza, nie przeszkodzi mu w walce o kolejny tytuł. “Jeśli będę w stuprocentowej formie, nie sądzę, że będę się poświęcał, nie sądzę by zrobił to on [Thomas/Froome] czy ktokolwiek inny” – powiedział.
Chris jest po prostu zły na kierownictwo zespołu, które nie zareagowało na słowa Bernala. Poprosił o szybkie załatwienie sprawy, a dotąd nie otrzymał odpowiedzi
– cytuje L’Equipe osobę bliską Brytyjczykowi.
We czwartek portal “Cyclingnews” potwierdził, że Froome rozważać ma zmianę ekipy w letnim okienku transferowym, tj. między 1 a 15 sierpnia. Zmiana ekipy, po zgodzie obu stron oraz Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) pozwolić miałaby Brytyjczykowi na podejście do Tour de France w nowych barwach, potencjalnie na pozycji jedynego lidera.
W Team Ineos wracający po kontuzji Froome o pozycję lidera na trasie rywalizować musiałby z Bernalem i Geraintem Thomasem.
“L’Equipe” twierdzi, że do rozpoznania terenu pod potencjalną zmianę ekipy jeszcze w tym sezonie upoważnienie zostali przedstawiciele Israel Start-Up Nation. Francuski dziennik zauważa jednak, że nowicjuszowi w gronie ekip WorldTour trudno byłoby zaoferować Froome’owi kontrakt równy jego zarobkom w brytyjskim zespole. 34-latek aktualnie ma zarabiać około 4 milionów funtów rocznie.
Podobnie sytuacja ma się mieć w przypadku grupy NTT Pro Cycling. Z jej poprzednim wcieleniem, Dimension Data, Froome łączony był w trakcie negocjacji nowego kontraktu z Team Sky (w 2017 roku), ale zespół od tego czasu zmienił się zasadniczo.
Zainteresowanie wyrazić mieli też agenci pracujący dla zespołu Bahrain-Merida, który funkcjonuje obecnie pod przewodnictwem Roda Ellingwortha, do niedawna pracującego w Team Sky/Ineos. Tu finansowanie również będzie ważną kwestią: ekipę sponsoruje m.in. księstwo Bahrajnu, ale w obliczu przestoju na rynku ropy i pandemii koronawirusa, pensje zawodników obcięte zostały zasadniczo.
Kontrakt Froome’a z Team Ineos wygasa z końcem 2020 roku. Brytyjczyk, po dekadzie spędzonej w zespole Dave’a Brailsforda, decydował będzie czy do końca kariery zostanie w jego barwach czy na zakończenie przygody ze sportem wybierze inną przystań.
Spekulacje na temat szybkiego odejścia urodzonego w Kenii zawodnika prawdopodobnie będą li tylko burzą w medialnej szklance wody. “La Gazzetta dello Sport” dotarła do przedstawiciela Team Ineos, który zapewnił, że obecny sezon Chris zakończy na starych śmieciach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS