Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialna za edukację, została wezwana do prokuratury. Śledczy z Prokuratury Rejonowej Łódź Polesie – po zawiadomieniu Ministerstwa Edukacji i Nauki – sprawdzają, czy mogła się ona dopuścić przekroczenia uprawnień. Chodzi o zawieszenie przez władze miasta dyrektora XXXIV LO Dariusza Jakóbka, który ścigał uczniów za używanie symbolu błyskawicy ze Strajku Kobiet.
Moskwa-Wodnicka zawiesiła Jakóbka w kwietniu tego roku, zarzucając mu, że przekroczył uprawnienia, wprowadzając regulamin zabraniający używania awatarów na Teams (platforma komunikacyjna), które są obraźliwe lub polityczne (za taki uznano awatar z błyskawicą Strajku Kobiet). Uczniowie, którzy jednak decydowali się na takie awatary, musieli liczyć się z naganą lub ujemnymi punktami.
Wiceprezydent Łodzi w prokuraturze. Dyrektor, którego zawiesiła, z odznaczeniem od Czarnka
Jak opisuje Radio Łódź: „Decyzji wiceprezydent nie podtrzymała żadna z komisji dyscyplinarnych i dyrektor w czerwcu wrócił do pracy”.. Później sam szef MEiN Przemysław Czarnek odznaczył dyrektora Jakóbka medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Jeszcze przed wejściem do budynku prokuratury w poniedziałek 11 października, wiceprezydent Łodzi Moskwa-Wodnicka oznajmiła:
– Gdybym miała drugi raz podjąć taką decyzję (o zawieszeniu dyrektora – red.), tak samo bym postąpiła. Dyrektor XXXIV w sposób rażący przekroczył swoje uprawnienia: nie mógł przyjąć regulaminu szkoły, bo taki regulamin mogła przyjąć rada pedagogiczna poprzez statut szkoły.
Zdaniem wiceprezydent Łodzi dyrektor Jakóbek miał też uchybić konstytucyjnemu prawu do wolności. – Uczniowie mają prawo wyrażać swoje poglądy – podkreśliła Moskwa-Wodnicka.
Czytaj też:
Czarnek: Nasze propozycje dla nauczycieli są niezwykle korzystne. Wszyscy zyskają
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS