A A+ A++

Po dwóch kolejnych wyścigach zakończonych na punktowanych pozycjach, Williams spodziewał się, że będzie mu trudniej na torze Marina Bay, gdzie wymagany jest wysoki docisk aerodynamiczny.

Ich reprezentant, Alex Albon, po starcie z czternastego pola zdołał przebić się na jedenastą pozycję we wczorajszym GP Singapuru. W chwili wirtualnej neutralizacji na 44 okrążeniu, zjechał do alei serwisowej po świeże opony pośrednie, co pozwoliło mu następnie na awans do strefy punktowej.

Albon w końcówce zawodów podążał na dziesiątej pozycji i zbliżał się do Liama Lawsona, gdy Perez nagle zetknął się z Tajem podczas próby wyprzedzania, w incydencie, który nie został pokazany w telewizji.

Kierowca Red Bulla po tym zdarzeniu dostał 5-sekundową karę, co jednak nie zmieniło jego ostatecznej, ósmej pozycji. Dopisano mu także punkt karny do licencji.

Czytaj również:

Albon z kolei, zdołał wznowić jazdę i jako jedenasty przeciął linię mety.

– Mieliśmy szansę na ósme miejsce, jestem tego pewien – komentował Albon. – Jechaliśmy na dobrej pozycji, zastosowaliśmy świetną strategię. Spodziewaliśmy się neutralizacji i zaoszczędziliśmy jeden komplet opon pośrednich na tę sytuację, co się opłaciło.

– Wszystko szło po naszej myśli. Toczyliśmy dobrą walkę. Zbliżyłem się do Liama Lawsona i potrzebowałem kilku okrążeń, aby go zaatakować. Jednak wtedy doszło do kontaktu z Sergio Perezem, co praktycznie wykluczyło mnie z wyścigu. To frustrujące – podkreślił.

Rozwijając temat kolizji, Albon przekazał: – To był manewr bez zastanowienia. Praktycznie niemal zderzył się ze mną w trzynastym zakręcie. Utknąłem tam i musiałem cofać. Dla mnie praktycznie było po wszystkim w tej końcówce wyścigu.

Czytaj również:

Na siedem rund przed końcem sezonu Williams zajmuje siódmą pozycję w klasyfikacji mistrzostw świata z 21 punktami na koncie, wyprzedzając Haasa, który ma 12 oczek, Alfę Romeo z dziesięcioma i AlphaTauri z pięcioma. Każda różnica w pozycji zajętej na koniec kampanii oznacza zysk lub stratę milionów dolarów pochodzących z nagród pieniężnych.

– Dosyć sporo punktów zostało nam odebranych – powiedział szef zespołu Williams, James Volwes, dla Motorsport.com. – To frustrujące. Taka strata w walce z bezpośrednimi rywalami bardzo boli.

– Do tego incydentu doszło bez żadnej konkretnej przyczyny. Są rozsądniejsze sposoby na podjęcie próby wyprzedzania – dodał. – Perez był bardzo blisko wewnętrznej strony toru i próbował tam się zmieścić. To samo w sobie nie jest złe, ponieważ agresywne techniki są często używane w wyścigach. Jednakże Albon wjeżdżał już w zakręt i nie było szans, aby ta próba (Sergio) się udała.

Drugi z kierowców Williamsa, Logan Sargeant, został sklasyfikowany na czternastym miejscu.

Czytaj również:

Podsumowanie Grand Prix Singapuru 2023

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaproszenie na spotkanie z Krystyną Mirek
Następny artykułKuchnia wiejska Toskania