A A+ A++

Przemek rozpoczął studia z rocznym opóźnieniem i w dodatku — jak twierdzi — ze względu na prośby rodziców, głównie mamy, która „chciała mieć o czym koleżankom opowiadać”. Próbował studiowania na dwóch kierunkach: turystyka i rekreacja oraz ogrodnictwo. W jednym i drugim przypadku studia szybko jednak wydały mu się zbędne. – Ogrodnictwo rzuciłem po miesiącu. Po prostu wyszedłem z uczelni. Trafiłem do szkoły prywatnej na turystykę. Łącznie może byłem tam kilka razy w semestrze. Musiałem też równolegle znaleźć pracę — wspomina Przemek.

Podobnie było w przypadku Jakuba Głazowskiego, 22-latka, który swój pierwszy biznes, zajmujący się drukiem 3D, założył w wieku 18 lat. Wcześniej rozpoczął dwa kierunki studiów jednocześnie – fizykę i elektronikę – na Uniwersytecie Warszawskim i Politechnice Warszawskiej.

– Planowałem studiować na Oksfordzie, ale jak zobaczyłem, ile to kosztuje, stwierdziłem, że można te pieniądze zainwestować lepiej. Wcześniej dwa lata spędziłem w technikum elektronicznym. Wiedziałem, że już więcej się w nim nie nauczę, więc przeniosłem się do liceum, w którym – na szczęście – można było opuszczać zajęcia. Ale nie traciłem czasu – prezentowałem na konferencjach i rozwijałem koncepcyjnie system automatyzacji – opowiada Jakub.

Czytaj też: „Byłam załamana jakością usług. Wtedy mąż powiedział: może sama otworzysz salon?”. Dziś jej Hollywood Hair zatrudnia 100 osób

Ze studiów zrezygnował również Mariusz Fijka, obecnie 27-letni fotograf, który współpracuje z markami jak Sphinx, Lenovo, Fiskars, Volvo itp.: – Wybrałem kierunek „Ochrona dóbr kultury i środowiska”. Spodobał mi się z nazwy. Nie zdałem już na pierwszym roku. Ale nie wprowadzałem w szczegóły rodziców. Mówiłem, że wciąż chodzę na studia, gdy tak naprawdę kręciłem się po Warszawie i robiłem swojego rodzaju dokument: zdjęcia osobom w kryzysie bezdomności — wspomina Mariusz.

Obecnie, Przemysław Parol i Jakub Głazowski są najmłodszymi pracownikami we własnych firmach. A Mariusz Fijka z autora zdjęć portretowych awansował na fotografa znaczących marek.

Trzy sposoby, żeby zdobyć kapitał

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTymczasowa adopcja na mroźne dni?
Następny artykułVerstappen też musiał się przystosować