Gdybym nie trafiła tutaj, już bym nie żyła – mówi Iwona. Z domu wyszła tak, jak stała. Nie wytrzymała przemocy, której doświadczała przez lata. Znalazła schronienie w Specjalistycznym Ośrodku Wsparcia dla Osób Doświadczających Przemocy Domowej w Lesku.
Karolina bawi się w piaskownicy z dwójką dzieci. Córka, wygadana i bardzo rezolutna pięciolatka, piecze babeczki. Częstuje jedną z nich. – Czekoladowa – mówi dziewczynka. Jej młodszy brat przekopuje piasek łopatką.
Obrazek, jakich można wiele zobaczyć na placach zabaw. Zwyczajny dzień, zwyczajne zajęcia mamy z dziećmi.
Karolina rano ugotowała zupę. Dziś będzie pomidorowa, którą pachnie kuchnia. Karolina ma dopiero 20 lat, opowiada o swojej przeszłości: – Byłam uzależniona od narkotyków i przemocowego partnera. Piłam. Córka to dziecko z gwałtu. Byłam bita, stosowano wobec mnie przemoc fizyczną i psychiczną. Z zazdrości partner izolował mnie od ludzi, nie pozwalał mi chodzić do szkoły – opowiada.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS