A A+ A++

– Wszystkich zainteresowanych informujemy, że prace na etapie STEŚ (Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego) dla projektu budowy przebudowy DK75 są w toku, a wyniki i wnioski z przeprowadzonych analiz znane będą po otrzymaniu wszystkich niezbędnych uzgodnień przebiegów na zbliżeniu do rzek i jezior – poinformowała w piątek Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Jak podaje GDDKiA, w grudniu ub. roku zakończono kolejne analizy opinii oraz wynikające z nich korekty przebiegu planowanych tras opracowywanych w ramach planowanej budowy i przebudowy drogi krajowej nr 75 na odcinku Brzesko – Nowy Sącz (powszechnie nazywanej Sadeczanką).

– Cały czas trwają intensywne prace związane z opracowaniem rozpoznania geologicznego, środowiskowego oraz analizami hydrologicznymi i hydraulicznymi, które wymagane są przez Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej. Z uwagi na proponowane rozwiązania drogowe, zbliżenie do rzek i jezior oraz ingerencję w tereny zalewowe i wynikające z tego zagrożenia i obawy, Wykonawca musi wprowadzić dużą szczegółowość, co wpływa na wydłużenie uzyskania uzgodnień – tłumaczy GDDKiA w komunikacie.

– Kompromis w tym zakresie jest kluczowy do przygotowania poprawnych danych do analizy porównawczej i wskazania rekomendacji wariantów do dalszych etapów i rozpoczęcia procedury uzyskania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych dla inwestycji – dodaje.

Przypomnijmy, że obecnie trwa opracowywanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego (STEŚ), które ma się zakończyć wyborem trzech wariantów przebiegu „Sądeczanki” i uzyskaniem decyzji środowiskowych. Potem będzie konieczny wybór ostatecznego wariantu przebiegu i uzyskanie dla niego decyzji ZRID. W kolejnym etapie nastąpi wyłonienie wykonawcy inwestycji, który przygotuje ostateczny projekt, a potem zbuduje drogę.

Samorządy, przez których tereny przebiega droga krajowa nr 75 (powszechnie nazywana „Sądeczanką”) i gdzie planuje się budowę jej nowego przebiegu, przyjęły w kwietniu 2019 roku wspólne stanowisko. Wskazują w nim, jako wspierany, wariant z drogą z Nowego Sącza wzdłuż lewego brzegu Dunajca, z koniecznością budowy nowego mostu mniej więcej na wysokości kamieniołomu w Marcinkowicach i biegnącą przez zaplanowany już nowy most w Kurowie. Ten wariant przewiduje również m.in. budowę tunelu pod górą Just – powodując, że jest najdroższy mimo, że ma najkrótszy przebieg. GDDKiA zastrzega, że “dla umożliwienia realizacji inwestycji, poza kompromisem społecznym, walorami środowiskowymi ważące będą wyniki finansowe”.

Nowa droga pomiędzy Brzeskiem a Nowym Sączem w zależności od wybranego wariantu ma mieć niespełna 50 km długości (przebieg proponowany przez samorządy ma około 42 km). Według założeń będzie dwujezdniową drogą ruchu przyśpieszonego (klasa GP, prędkość projektowa 80 km/h). W Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 ( z perspektywą do 2025 r.) na budowę drogi krajowej nr 75 Brzesko – Nowy Sącz zarezerwowano 1 mld 475 mln 250 tys. zł. Według szacunków z grudnia 2018 roku, łączne koszty poszczególnych korytarzy mogą się wahać między 2,1 mld zł a nawet ponad 3,5 mld zł (w wariancie z budową tunelu pod górą Just).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrzeci transfer Wisły Puławy, czwarty w drodze
Następny artykułNowy park nad Bystrzycą