A A+ A++

Przemysław Gulda: Jak doszło do twojego udziału w tym projekcie?

Stefan Wesołowski: To była dość typowa sytuacja – reżyserka Nathalie Biancheri rozglądała się za autorem muzyki do swojego nowego filmu i tak się złożyło, że jej polska przyjaciółka znała i podsunęła jej moje kompozycje. Nathalie spotkała się ze mną i z kilkoma innymi kompozytorami i z każdym omawiała potencjalną rolę i brzmienie ścieżki dźwiękowej w tej historii. Dobrze nam się rozmawiało, dobrze się rozumieliśmy i koniec końców zaproponowała mi napisanie muzyki do filmu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzesi zamknęli przejście w Jakuszycach dla ciężarówek. Trudne warunki na drogach u naszego południowego sąsiada
Następny artykułNowy Punkt Obsługi Mieszkańców w Wieliczce