Gaz norweski bezpośrednio gazociągiem Baltic Pipe popłynął do Polski 1 listopada. Informację przekazał duński operator systemu przesyłowego Energinet. Gazociąg rozpoczął prace formalnie 1 października, jednak w efekcie przedłużających się prac nad zabezpieczeniami systemu informatycznego w terminalu Nybro, gaz z Norwegii nie mógł płynąć. Baltic Pipe płyną przez ten czas gaz z Danii i Niemiec. Uruchomienie tego terminala przekładano trzykrotnie.
Gaz z Norwegii trafia do Polski poprzez duńską „wpinkę” do systemu przesyłowego Norwegii – gazociągu Europipe II, dalej do terminalu odbiorczego w Nybro, systemem przesyłowym w Danii i poprzez gazociąg Baltic Pipe do Polski. „Projekt Baltic Pipe we wtorek osiągnął ważny kamień milowy. Norweski gaz wtłaczamy do gazociągu Baltic Pipe i może być on przesyłany do Polski przez duński system gazowy” – podkreśla Energinet. Terminal Nybro będzie początkowo działał z połową przepustowości.
Czytaj więcej
Sasin rozdaje atomowe karty. Premier zabiega o Francuzów
Polska zacieśnia sojusz strategiczny z Koreą Południową. Poza współpracą militarną jest zapowiedź współpracy w energetyce. List intencyjny ma utorować drogę do budowy kolejnej elektrowni jądrowej w Polsce, ale już nie przez państwo bezpośrednio, a przez grupę spółek. Jak się okazuje to nie ostatnie słowo Warszawy. W grze nadal jest Francja.
Jak wynika z danych norweskiego operatora systemu przesyłowego firmy Gascco, nominacja, a więc rezerwacja przesyłu gazu w punkcie Nybro, sięga 6 mln m sześc. gazu dziennie. To częściowa moc. Energinet poinformował, że pełne uruchomienie rurociągu o przepustowości do 10 mld m szesć. gazu rocznie zaplanowano na koniec listopada tego roku. W tym roku tym gazociągiem do Polski trafi 0,8 – 1 mld … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS