W zeszłym roku zwyciężczynią wielkoszlemowego US Open została Amerykanka Coco Gauff (3. WTA). Wtedy w finale pokonała 2:6, 6:3, 6:2 Białorusinkę Arynę Sabalenkę (2. WTA). Od tego momentu Gauff wygrała tylko turniej WTA 250 w Auckland, a w tym sezonie dotarła do półfinału Australian Open, Roland Garros oraz turniejów w Rzymie i Indian Wells. Wszystkie te turnieje odbywały się w pierwszej części tego sezonu. Nic więc dziwnego, że Gauff mogła być uznawana za jedną z faworytek US Open.
Za Gauff też są nieudane igrzyska olimpijskie w Paryżu, gdzie odpadła już w trzeciej rundzie po porażce 6:7, 2:6 z Chorwatką Donną Vekić (24. WTA). W trakcie spotkania Gauff wdała się w dyskusję z sędzią, a potem zaczęła płakać. – To niesprawiedliwe. Mam nadzieję, że pewnego dnia tenis będzie sprawiedliwy, ale tak nie jest – mówiła tenisistka. – Coco nie podróżuje z żadnym psychologiem na turnieje – mówił nam Christopher Clarey, dziennikarz “New York Times”.
Gauff nie obroni tytułu US Open. Znowu pokonała ją rodaczka
W czwartej rundzie US Open doszło do amerykańskiego starcia między Coco Gauff a Emmą Navarro (12. WTA). W pierwszym secie niezwykle wyrównany był drugi gem, gdzie Gauff obroniła cztery break pointy. Chwilę później Navarro uniknęła przełamania. Do jedynego przełamania doszło w szóstym gemie przy serwisie Gauff. Navarro wygrała seta 6:3. Na starcie drugiej partii Gauff obroniła break pointa. Potem przegrywała 3:4 ze stratą przełamania, ale zdołała ją obronić i wygrać seta 6:4.
W decydującym secie Gauff nie miała ani jednej okazji na przełamanie rodaczki. W trzecim gemie Coco była w stanie obronić dwa break pointy, ale za trzecim razem Navarro dopięła swego. Przy wyniku 5:3 i serwisie Gauff doszło do nietypowej sytuacji, ponieważ dzieci zaczęły schodzić na dół trybun, by otrzymać podpis od tenisistki na piłkach. Ostatecznie Navarro przełamała Gauff i wygrała seta 6:3, co dało jej awans do ćwierćfinału US Open. W trakcie meczu Gauff popełniła aż 19 podwójnych błędów serwisowych.
Warto dodać, że to drugi ćwierćfinał turnieju wielkoszlemowego w wykonaniu Navarro w karierze. Nieco wcześniej tenisistka ze Stanów Zjednoczonych dotarła do ćwierćfinału, wygrywając 6:4, 6:3 w czwartej rundzie z… Coco Gauff. – To szalone być w ćwierćfinale. I to na US Open, w mieście, w którym się urodziłam. To wyjątkowe uczucie grać tutaj – mówiła Navarro po awansie do ćwierćfinału US Open.
Pewne już jest to, że po odpadnięciu z Navarro Gauff spadnie na szóste miejsce w najnowszym notowaniu rankingu WTA, a nowym numerem trzy zostanie Jelena Rybakina. Navarro z kolei jest pewna awansu do czołowej dziesiątki. W ćwierćfinale US Open Navarro zagra z Hiszpanką Paulą Badosą (29. WTA).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS