A A+ A++

Pierre Gasly opuścił rodzinę Red Bulla, zamieniając AlphaTauri na Alpine, aby zastąpić związanego z Astonem Martinem Fernando Alonso w ramach sezonu transferowego w 2022 roku.

Zwycięzca Grand Prix Włoch 2021 rozpoczął swoją pracę w Alpine, kończąc kwalifikacje do otwierającego sezon Grand Prix Bahrajnu na końcu stawki po przekroczeniu limitów toru.

Francuz zajął jednak dziewiątą pozycję w wyścigu, po czym powtórzył ten wynik w Arabii Saudyjskiej, zajmując miejsce bezpośrednio za kolegą z zespołu, Estebanem Oconem.

Czytaj również:

Szef Alpine, Otmar Szafnauer, ujawnił, że Pierre Gasly poprosił o cierpliwość, w czasie gdy Francuz poprawia swoje zrozumienie ustawień samochodu i zespołu inżynierów.

– [Pierre] jest nowy i potrzebuje czasu. Cieszy się zespołem, lubi inżynierów i mechaników, a my lubimy jego. Jest szybki, ale zajmie trochę czasu, aby wydobył wszystko z samochodu. Rozmawiałem z nim po ostatnim wyścigu [w Arabii Saudyjskiej] i powiedział: „Słuchaj, daj mi jeszcze kilka wyścigów, mam w zapasie kilka dziesiątych sekundy” – powiedział Szafnauer.

Alpine wyznaczyło sobie jasny cel przedsezonowy w postaci utrzymania czwartego miejsca w klasyfikacji konstruktorów, jednocześnie zmniejszając dystans do Red Bulla, Mercedesa i Ferrari. Francuska ekipa stara się wykorzystać swój potencjał dzięki pakietom aktualizacji.

Czytaj również:

Ale Alpine zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli z ośmioma punktami, podczas gdy Ferrari zajmuje czwartą pozycję z wynikiem 26 oczek, podczas gdy słabszy zespół z zeszłego sezonu, Aston Martin, awansował aż na drugie miejsce.

Poproszony o ocenę dotychczasowych postępów swojego zespołu, Pierre Gasly powiedział:

– Nie powiedziałbym, że jestem zadowolony, ponieważ chcemy walczyć wyżej w tabeli i wydaje się, że jak dotąd jesteśmy trochę na ziemi niczyjej za czterema najlepszymi zespołami. Wciąż gonimy i próbujemy zbliżyć się do liderów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMarlena Kowalewska: Nasza forma rośnie
Następny artykułMało znane karty z historii stanu wojennego w Polsce