Do polskich kin wpływa właśnie luksusowy statek rzeczny. Nawigowany sprawną ręką Branagha, świetnie odnajdującego się w kostiumowych realiach. W podróż po Nilu – zgodnie z wytycznymi autorki Agathy Christie – reżyser zabiera m.in. młodą parę, której radość miodowego miesiąca zakłóca zbrodnia. W poszukiwania mordercy angażuje się słynny detektyw Hercules Poirot.
Określenie „mały Belg” co prawda nie bardzo pasuje do głównej postaci, w którą wciela się Branagh, ale akurat ten aktor zdążył już przyzwyczaić widzów, że w każdej z granych przez siebie ról wyraźnie zaznacza siebie. Wie, co znaczy „być”. Na scenie, na ekranie, za kamerą.
Ktoś powie, że najlepszym odtwórcą Poirota jest David Suchet (który wcielał się w słynnego detektywa 70 razy). Już cztery lata temu, przy okazji filmu „Morderstwo…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł
– wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Przejdź na stronę ofertową
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów
na portalu wPolityce.pl.Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS