W ubiegłym tygodniu PKN Orlen podniósł cenę w wezwaniu na Energę z 7 do 8,35 zł, nie podając uzasadnienia podwyżki. Jeśli rząd zaakceptuje nowe warunki, to za pakiet ponad 51 proc. akcji budżet dostanie 1,78 mld zł, co daje wycenę całej firmy na poziomie 3,45 mld zł. Transakcja jest niemal formalnością. Świadczy o tym ujawnione w weekend porozumienie zawarte przez Orlen ze skarbem państwa.
Orlen zadeklarował, że intencje spółki są następujące:
- realizacji polityki energetycznej Polski,
- kontynuacji inwestycji strategicznych Energi,
- utrzymanie polityki zatrudnienia w grupie kapitałowej Energa, zapewniające prawidłowe i bezpieczne funkcjonowanie spółek z tej grupy we wszystkich dziedzinach ich działalności.
„Strony Porozumienia przewidują, że po przejęciu przez Spółkę kontroli nad Energa kontynuowane będą inwestycje strategiczne Energa. Spółka zadeklarowała, że niezwłocznie po przejęciu kontroli nad Energa dokona weryfikacji warunków kontynuowania tych inwestycji, w szczególności budowy Elektrowni Ostrołęka C” – czytamy w komunikacie Orlen. To oznacza, że Orlen może zrezygnować z budowy bloku węglowego w Ostrołęce, który obciążał budżet i wycenę Energi. W grę wchodzi budowa siłowni gazowej.
„Porozumienie nie ma charakteru prawnie wiążącego za wyjątkiem wybranych postanowień regulujących między innymi opisane powyżej zobowiązania spółki, jak również zasady odpowiedzialności spółki za naruszenie tych zobowiązań” – informuje Orlen.
Nie wiadomo dokładnie, które fragmenty porozumienia mogą skutkować nałożeniem kar i jaka jest ich wysokość. Zobowiązanie będzie obowiązywało przez 10 lat od przeniesienia prawa własności akcji Energa należących do skarbu państwa na Orlen.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS