A A+ A++

Wracają rozgrywki 1. ligi futsalu. W sobotę BSF ABJ Bochnia rozpocznie rundę rewanżową od meczu z sąsiadem zza miedzy – AZS UEK Kraków. W przerwie zimowej skład ekipy z Bochni zasiliło dwóch nowych graczy.

Rywal bochnian po niezbyt udanym początku sezonu z meczu na mecz grał coraz lepiej, pokonując między innymi AZS UŚ Katowice Futsal Team czy KS Sośnica Gliwice. Obecnie zajmuje szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów.

Początek meczu w Hali Widowiskowo-Sportowej o godz. 18:00.

Do drużyny z Bochni, którą od listopada prowadzi nowy trener Klaudiusz Hirsch dołączyli w przerwie zimowej Wojciech Przybył (25 lat, były zawodnik między innymi ekstraklasowego Solnego Miasta Wieliczka, ostatnie półtora roku spędził w drużynie lokalnego rywala ZKS Unia Tarnów) oraz Moustapha Diakite (21 lat, Hiszpan posiadający malijskie korzenie, grał m.in. w słowackiej ekstraklasie futsalu, ostatnie pół sezonu spędził we włoskiej drużynie Spartak C5 Caserta; zespół spod Neapolu gra futsalowej Serie B).

TABELA, 1 liga Grupa Poudniowa

Pozycja Nazwa klubu M Pkt Bramki Z R P
1 BSF ABJ Bochnia 11 33 69 – 14 11 0 0
2 AZS UŚ Katowice 11 24 46 – 24 8 0 3
3 KS Sośnica Gliwice 11 19 43 – 41 6 1 4
4 Gwiazda Ruda Śląska 11 18 40 – 40 6 0 5
5 ZKS Unia Tarnów 11 17 42 – 38 5 2 4
6 GKS Futsal Tychy 11 15 40 – 37 5 0 6
7 AZS UEK Kraków 11 15 39 – 28 5 0 6
8 FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie 11 13 24 – 42 4 1 6
9 GKS Ekom Invex Remedies Futsal Nowiny 11 12 35 – 63 4 0 7
10 Heiro Rzeszów 11 12 36 – 48 3 3 5
11 Luxiona AZS UMCS Lublin Futsal Team 11 10 29 – 44 3 1 7
12 Come-on Kobierzyce 11 6 24 – 48 2 0 9
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStać go na Lamborghini. Stać go też na wysoki mandat
Następny artykułWatykan upomniał Jędraszewskiego? Guru homofobów i ksenofobów ewidentnie stracił wigor