W połowie stycznia po Łodzi znów zaczęła jeździć furgonetka antyaborcyjna. Poruszała się po ulicach miasta przez trzy dni po kilka godzin dziennie. Oprócz zdjęcia rozczłonkowanego płodu znajdowały się na niej hasła m.in.: “Tak wyglądają ofiary mafii aborcyjnej”, “Handlarki śmiercią sprzedają pigułki aborcyjne”, “Wyborcza je wspiera”, a także wizerunek twórczyń Aborcyjnego Dream Teamu z trupimi twarzami, napisami na koszulkach “Zabiłam moje dziecko” i podpisem “Aborcyjny Killing Team”. Z megafonu słychać było m.in. słowa o uśmiercaniu dzieci. Furgonetki antyaborcyjne jeździły po mieście w obstawie policji, która tłumaczyła to “troską o zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom miasta”.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS