A A+ A++

O Google Fuchsia słyszymy już od kilku dobrych lat. Niemal przed pięcioma, gdy sieć obiegły pierwsze informacje na temat tegoż systemu, wydawało się, że gigant z Mountain View ma na celu konkurować głównie w pecetowymi systemami, z Windowsem 10 na czele. Chwilę później zaczęto mówić o Fuchsii raczej jako o systemie tworzonym z myślą o wszystkich urządzeniach (zgodność zarówno z ARM jak i x86/64), a więc także i o smartfonach czy tabletach. Ostatnimi czasy o trzecim już (po Androidzie i ChromeOS) systemie Google nieco przycichło, choć można było “postawić” go na wybranych urządzeniach (bardziej jednak jako ciekawostkę, niż funkcjonalny OS). Dziś temat nabiera rumieńców. Okazuje się bowiem, że ten bazujący na mikrokernelu Zirkon system ma pojawić się niebawem w wersji Developer Preview.

Wszystko wskazuje na to, że już niebawem Fuchsia OS pojawi się oficjalnie w wersji beta. Choć system nie bazuje na Linuksie, to deweloperzy z Google zapewniają o obsłudze programów i aplikacji z Androida już na starcie.

_TITLE_

O tych aplikacjach mobilnych na Androida warto wiedzieć, czyli co ciekawego można znaleźć w Google Play? #4

Jak donosi serwis 9to5google.com, Google pod koniec stycznia stworzyło nową “gałąź” kodu dla Fuchsia OS o nazwie releases/F1. Teraz powstała kolejna, którą nazwano releases/F2. Zdaniem serwisu jest to sygnał, że Fuchsia OS już niebawem pojawi się w wersji beta, a oficjalna zapowiedź ze szczegółami pojawi się podczas tegorocznej konferencji Google I/O 2021 (odbędzie się ona najpewniej w maju). Skąd takie wnioski? Otóż proces kodowania (i nazywania projektów) przypomina ten sprzed wydania przeglądarki Chromium w 2014 roku. 

_TITLE_

Google Chrome: Sąd odrzuca odwołanie spółki Alphabet, związane ze śledzeniem użytkowników w trybie incognito

Ostatnim razem, gdy udostępniono nieco screenów z systemu (2019), okazało się, ze Google zrezygnowało m.in. z interfejsu Armadillo, który został zastąpiony przez “znacznie prostszy i oszczędniejszy wizualnie”. Miłośnicy designu nie muszą się jednak przedwcześnie obawiać – może być to tylko tymczasowe rozwiązanie celowane w programistów, by mogli przygotowywać na nim aplikacje. Podobnie ma się rzecz w przypadku “gołego” Androida dla programistów, który także nie przypomina “Zielonego Robocika”, z którego korzystamy na co dzień. 

_TITLE_

Źródło: 9to5google

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPłytki drewnopodobne do łazienki: Kiedy warto je wybrać? Inspiracje
Następny artykułPolicja Suwałki: Lekcja tolerancji z suwalską Policją