“Free Guy” to jeden z tych filmów, które nie należą do najwybitniejszych, ale po prostu przyjemnie się je ogląda i warto przynajmniej raz zaserwować sobie seans. Co więcej, tytuł został naprawdę dobrze oceniony przez recenzentów i przypadł do gustu wielu fanom. Ciekawa wariacja na temat świata gier wideo – ja polecam.
Zresztą, najlepszym potwierdzeniem tego, iż tytuł wypadł dobrze, jest to, że mamy dostać drugą część. Gdyby nie ciepłe przyjęcie, o kontynuacji moglibyśmy tylko marzyć. Na ten moment można jednak jasno stwierdzić, że sequel jest w planach. Jakby tego było mało, pierwsze prace nad nim już ruszyły i podobno będzie się działo. Zdradził to szef 20th Century Fox, Steve Asbell:
Są takie filmy jak Avatar, Planeta Małp, czy teraz Free Guy, które mają ugruntowaną pozycję kinową wśród szerokiej publiczności. Mamy więcej filmów z uniwersum Avatara i będzie więcej z serii Free Guy. Będziemy się działo.
Obecnie czekamy na scenariusz [do Free Guy 2 – przyp. red.], który jest kwestią kilku dni. To będzie fantastyczna historia.
Zestawianie najnowszej produkcji z Ryanem Reynoldsem obok dwóch tak silnych marek to bez wątpienia spora pochwała i obraz tego, jak dużą wiarę podkłada wytwórnia w ten tytuł. Pozostaje mieć nadzieję, że wszystko okaże się nawet lepsze, niż przy okazji pierwszej odsłony, a my znów będziemy mogli śmiać się z nawiązań do naszej ukochanej branży.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS