Wokalista Queen bardzo cenił swoją prywatność. Nawet bliscy przyjaciele nie wiedzieli, że ma AIDS.
Świat dowiedział się o tym, że Freddie Mercury jest chory na AIDS na dobę przed jego śmiercią w listopadzie 1991 roku. Wtedy wokalista Queen zdecydował się wyjawić prawdę i opublikować oświadczenie. Jego koledzy z zespołu znali ją już od pewnego czasu, ale wielu jego bliskich przyjaciół nie wiedziało, że choruje na AIDS.
Wśród nich był Peter Straker, jamajski piosenkarz i aktor, który w latach 80. blisko zaprzyjaźnił się z Freddiem. W 1990 roku ich kontakt się urwał – możliwe że Mercury bał się, że pozna on prawdę. W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Paweł Brzykcy zapytał Petera czy zdawał sobie sprawę z tego, że Mercury ma AIDS:
Nie. Nigdy mi o tym nie powiedział. Zdawałem sobie sprawę, że ma problemy ze zdrowiem, ale nie wiedziałem dokładnie, jakie, on sam powiedział, że chodzi o chorobę krwi, rodzaj białaczki. No bo jednak znamion na skórze nie mógł ukryć… Nie bałem się więc o niego jakoś specjalnie. W dodatku wtedy przez pewien czas widywaliśmy się rzadziej, bo jeździłem po Anglii z „Upiorem w operze”.
Cały wywiad z Peterem Strakerem, opowiadający między innymi o jego zawodowej i osobistej przyjaźni z Mercurym znajdziecie w majowo-czerwcowym numerze „Teraz Rocka”, który dostępny jest w sprzedaży. Ponadto piszemy w nim o Pearl Jam, Danzig, Judas Priest, Elektrycznych Gitarach, Katatonii i wielu innych.
Pismo dostępne jest również w naszym sklepie internetowym – pamiętaj, zamówienie pisma w sieci to obecnie najbezpieczniejsza i jednocześnie najwygodniejsza forma zakupu!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS