A A+ A++

Po raz pierwszy mogliśmy poznać szerzej opinię Prokuratora Generalnego na temat kredytów frankowych przy okazji publikacji wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej 3 października 2019 roku. W jednym z wywiadów Zbigniew Ziobro komplementował wówczas wydane rozstrzygnięcie, wskazując, że sędziowie TSUE uznali, że interes i wola kredytobiorcy są najistotniejsze. Podkreślił również, że standardowo przed wydaniem orzeczenia strona polska została zobowiązana do wyrażenia swojego stanowiska. Minister sprawiedliwości wskazał, że w wydanej opinii rząd stanął po stronie polskich obywateli, uznając, że banki jako wielkie instytucje finansowe były zobowiązane do rzetelniejszej informacji i nie mogły stosować podstępnych klauzul.

– Czas pokazał, że nie skończyło się jedynie na wsparciu w przestrzeni publicznej – zaznacza prawnik. – Prokurator Generalny zaangażował się również w procesy sądowe, korzystając przede wszystkim ze swojej prerogatywy w postaci prawa do składania skarg nadzwyczajnych. Takie skargi mogą być wniesione do Sądu Najwyższego od prawomocnych orzeczeń sądów powszechnych, kończących postępowanie, jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego, urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej – dodaje.

Podkreśla, że skargi mogą być skierowane, jeśli orzeczenia naruszają zasady lub wolność oraz prawa człowieka i obywatela określone w Konstytucji. A także wtedy, kiedy w sposób rażący naruszają prawo, przez błędną jego wyk … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRoland Garros: Brytyjskie media zachwycone Igą Świątek
Następny artykułGdzie jest najwięcej kleszczy? Powstała mapa, którą wszyscy mogą tworzyć