2024-03-25 09:55
publikacja
2024-03-25 09:55
Kurs franka szwajcarskiego wyznaczył najniższy poziom od 21
miesięcy. Złoty pozostaje delikatnie osłabiony
względem euro, a notowania dolara ponownie zbliżają się w okolice 4 zł.
W poniedziałek rano za jednego franka płacono 4,4370 zł. Były to najniższe notowania helweckiej waluty od czerwca 2022 roku. Tylko od
początku lutego frank potaniał o prawie 24 grosze. Jest to konsekwencja osłabienia
franka w relacji do euro. Od
początku roku kurs EUR/CHF podniósł się z niespełna 0,93 do blisko 0,98.
Najnowsza fala deprecjacji franka była pokłosiem
nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Szwajcarskim Banku Narodowym.
Szwajcaria stała się w ten sposób pierwszym krajem rozwiniętym, w którym w tym
cyklu ścięto stopy procentowe. Ucierpiała na tym helwecka waluta, która
wydatnie osłabiła się względem euro i dolara.
Reklama
Drugą kwestią jest względna siła amerykańskiej waluty. Dolar
jest teraz najmocniejszy względem euro od początku marca. A to przekłada się na
kurs USD/PLN rzędu 3,9821 zł. Po raz ostatni czwórkę z przodu na tej parze
walutowej obserwowaliśmy miesiąc temu.
– W perspektywie kolejnych dni widzimy ryzyka kontynuacji
globalnej presji na waluty EM, a karty ponownie będą rozdawać globalne odczyty
danych makro. Złoty utrzymuje swoje silne fundamenty (poprawa sytuacji gospodarczej,
oczekiwany napływ kapitału zagranicznego, neutralna postawa RPP), jednak w
krótkim terminie, przy ewentualnym nasileniu negatywnych globalnych trendów
może to nie wystarczyć do utrzymania kursu EUR/PLN poniżej technicznego oporu
na 4,3250. Ewentualne pokonanie tego oporu otworzy drogę w kierunku 4,35-4,36 –
prognozują ekonomiści PKO BP.
Kurs euro w
poniedziałek rano wynosił 4,3138 zł i był o 0,6 grosza niższy niż przed weekendem.
Jeszcze dwa tygodnie temu euro było wyceniane na nieco ponad 4,27 zł, osiągając
najniższe notowania od lutego 2020 roku.
– Kurs EUR/PLN porusza się wokół poziomu 4,31 z zachowaniem
niewielkiej zmienności. Lokalnie wydarzeniem tygodnia będzie publikacja
wstępnych danych inflacyjnych, które jednak nie zmienią perspektyw polityki
pieniężnej NBP – ocenił ekonomista Banku Millennium, Mateusz Sutowicz.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS