Po ostatniej bezbarwnej porażce na własnym stadionie z Manchesterem City 1:3, „The Blues” spadli na dziewiąte miejsce w tabeli Premier League i mimo szumnych zapowiedzi raczej nie włączą się już do walki o tytuł mistrzowski. Ostatnie słabe rezultaty drużyny wywołały spore niezadowolenie wśród kibiców i włodarzy Chelsea. Roman Abramowicz może mieć spore pretensje do swojego szkoleniowca za to, że gra zespołu tylko się pogorszyła względem poprzednich rozgrywek i to mimo wydania latem ogromnej sumy blisko 250 milionów euro na transfery. Przypomnijmy, że w ten sposób na Stamford Bridge trafili tacy zawodnicy, jak Kai Havertz, Timo Werner, Hakim Ziyech, Edouard Mendy czy Ben Chilwell. Mimo to, drużyna zawodzi na całej linii i wkrótce poważnym problemem może okazać się dla niej sam awans do czołowej czwórki premiowanej grą w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
Najgorszy w erze Abramowicza
Frank Lampard ma wprawdzie otrzymać jeszcze trochę czasu na poprawę tej sytuacji, ale faktem jest, że aktualnie jest on najgorzej punktującym menedżerem Chelsea, odkąd jej właścicielem jest Abramowicz. Lepszą średnią punktową od 106-krotnego reprezentanta Anglii (1,67 pkt na mecz) mają nawet Andre Villas-Boas (1,7), Claudio Ranieri czy Roberto Di Matteo (obaj po 1,83), o Maurizio Sarrim (1,89) nie wspominając.
Ponadto zarzuca się angielskiemu trenerowi, że nie potrafi on wydobyć maksimum potencjału z posiadanych zawodników, przede wszystkim tych zakupionych latem. Mówi się również o problemach z komunikacją na linii menedżer – piłkarze, które miałyby się wiązać niezrozumieniem instrukcji taktycznych przekazywanych przez 42-latka, który sam jako piłkarz rozegrał w Premier League 609 spotkań, w których strzelił 177 goli.
Kto mógłby zastąpić Lamparda?
Włodarze Chelsea na wszelki wypadek już zaczęli się jednak rozglądać za potencjalnym następcą Lamparda. A ciekawych nazwisk na giełdzie trenerskiej nie brakuje. Wystarczy wspomnieć, że aktualnie bez pracy pozostają między innymi Włoch Massimiliano Allegri czy też zwolniony niedawno z Paris Saint Germain Niemiec Thomas Tuchel, którzy mogą się pochwalić dużo większym doświadczeniem i sukcesami od aktualnego szkoleniowca „The Blues”.
Na Stamford Bridge nie wyklucza się również próby przechwycenia jednego z trenerów tegorocznych rewelacji rozgrywek Premier League. Na liście życzeń znajdują się podobno Brendan Rodgers z Leicester City, jak również Ralph Hasenhuetll z Southampton.
Czas uleczy rany?
Po porażce z Manchesterem City Frank Lampard otrzymał dar od losu w postaci 12-dniowej przerwy swojej drużyny w rozgrywkach ligowych. „The Blues” w niedzielę zmierzą się jedynie w Pucharze Anglii z grającym w League Two (czwarty poziom rozgrywkowy) Morecambe, a zwycięstwo w tym meczu powinno być dla londyńczyków formalnością. Ligowy mecz z Fulham z kolei zaplanowany jest na 15 stycznia.
Chelsea w dotychczasowych 17 meczach Premier League zdobyła zaledwie 26 punktów, przez co w ligowej tabeli jest dopiero dziewiąta. Do prowadzącego Liverpoolu traci już 9 “oczek”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS