XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu rozpoczęły się 26 lipca br. Choć od tego momentu minęło już kilka dni, miasto zakochanych wcale nie jest oblegane przez rzesze zagranicznych turystów. Gdzie się podziały spodziewane przez biznesmenów tłumy?
Igrzyska olimpijskie w pełni, a w Paryżu pustki. Przedsiębiorcy grubo się przeliczyli
Olimpiada w stolicy Francji miała się okazać wielkim hitem, nie tylko pod względem sportowym i wizerunkowym, lecz także biznesowym. Przedsiębiorcy zakładali, że w tym czasie sporo zyskają przede wszystkim na cudzoziemcach z zasobnymi portfelami. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna. Jak podaje portal sortiraparis.com, organizacje turystyczne oszacowały, że nie mniej niż 15,3 miliona gości przybędzie do stolicy na igrzyska olimpijskie i paraolimpijskie.
Jedynie 1,5 mln z przybyszów to cudzoziemcy, którzy nocują w pięciogwiazdkowych hotelach, chodzą do muzeów i jedzą w drogich restauracjach
– informuje “Rzeczpospolita”.
Do Paryża miało przyjechać ok. trzech milionów obcokrajowców, jednak obecne wyniki nie zapowiadają nawet połowy tej liczby. Linie lotnicze Air France wyliczyły z kolei, że spadek zainteresowania podróżami do regionu w czasie trwania igrzysk wśród zagranicznych podróżnych będzie przewoźnika kosztować nawet 180 mln euro.
Czy w Paryżu jest drogo? Windowanie cen przed igrzyskami przyniosło odwrotne skutki
Prognozy ekonomiczne na okres lipiec – wrzesień były dla stolicy Francji optymistyczne. Z tego powodu właściciele obiektów hotelowych od miesięcy zawyżali ceny noclegów, a sklepy unikały wyprzedaży. Nawet posiłki w restauracjach podrożały. Cały region przygotowywał się na “boom” turystyczny, do którego w dalszym ciągu nie doszło.
Wiele firm od początku czerwca notuje spadki zysków rzędu nawet 30 proc. w porównaniu do poprzednich sezonów. Obecnie przedsiębiorcy obniżają ceny, chcąc uniknąć jak największych strat. Do końca igrzysk, czyli do 11 sierpnia, taniej niż jeszcze kilka tygodni temu kupimy bilet lotniczy do Paryża czy zarezerwujemy pokój w hotelu.
Żeby nie ponieść strat, obniżamy ceny. Popełniliśmy błąd, windując je na początku roku
– opowiadał na kanale France 24 Gilles Le Bras, dyrektor sieci hotelów Orso Hotels. Osoby, które do tej pory powstrzymywała paryska drożyzna, mogą teraz skorzystać z nagłych i wyraźnych obniżek cen. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS