A A+ A++

W całej Francji odbędzie się w sobotę ponad 200 demonstracji przeciwko proponowanej przez rząd reformie podnoszącej wiek emerytalny z 62 d 64 lat. Po raz pierwszy odbędę się one w dzień wolny od pracy.

Francuzi nie odpuszczają ws. podniesienia wieku emerytalnego. Kolejny dzień protestów
fot. Lilian Cazabet / / Hans Lucas Agency

“Jest to okazja dla tych pracowników, którzy nie mogli zmobilizować się w ciągu tygodnia” – powiedziała cytowana przez AFP Marie Buisson z CGT, jednej z głównych konfederacji związkowych we Francji. “Trzy dni akcji strajkowej oznaczają trzy dni pensji mniej” – zauważyła.

Władze spodziewają się około 240 demonstracji w całym kraju, które mają zgromadzić od 650 do 850 tys. ludzi; tylko w Paryżu ma protestować do 120 tys. osób.

Minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin zapowiedział, że w sobotę zostanie zmobilizowanych 10 tys. policjantów w całym kraju, w tym 4,5 tys. w samym Paryżu.

Osiem głównych francuskich central związkowych oświadczyło w sobotę, że są gotowe “doprowadzić do paraliżu państwa we wszystkich sektorach” w czasie zapowiedzianych na 7 marca manifestacji, jeśli rząd i parlament “pozostaną głuche” na protesty przeciwko reformie emerytalnej.

Zapowiedziane na marzec protesty mogą być odczuwalne przede wszystkim w transporcie oraz w silnie uzwiązkowionym sektorze energetycznym. We wtorek, który był trzecim dniem ulicznego sprzeciwu wobec reformy, w rafineriach TotalEnergies strajkowała ponad połowa pracowników. Z kolei w fabrykach firmy EDF z powodu strajków produkcja spadła o około 4,5 tys. MW – informowała agencja AFP.

Według szacunków policji protesty, które odbyły się 19 i 31 stycznia, zgromadziły za każdym razem ponad 1 mln demonstrantów; według organizatorów miało ich być nawet ponad 2 mln. Z kolei we wtorkowych manifestacjach, jak podają oficjalne dane, wzięło już udział tylko 757 tys. osób.

W regionach manifestacje rozpoczęły się już przed południem. Marsz w Paryżu ma wyruszyć o godz. 13.00 z Placu Republiki i dotrzeć ok. 19.00 do Placu Narodu.

W czwartek prezydent Francji Emmanuel Macron zaapelował do związków o odpowiedzialność, spokojny przebieg demonstracji i „nieblokowanie życia reszty kraju”.

Kolejne protesty planowane są na 16 lutego i 7 marca.

Marcin Furdyna 

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJapońskie noże kuchenne są coraz popularniejsze
Następny artykułKomunikat w sprawie powstającego przejścia granicznego z Ukrainą – Malhowice-Niżankowice