Gang złodziei włamał się na teren luksusowego hotelu na północ od Lyonu. Z piwniczki wynieśli setki butelek burgundzkich win wartych ok. 350 tys. euro. Gdy w samochodowy pościg za nimi ruszyli żandarmi, przestępcy zaczęli rzucać w nich tym, co mieli pod ręką – butelkami z drogocennym winem.
Złodzieje wzięli na celownik 5-gwiazdkowy hotel sieci Relais Château. We wtorek w nocy wyważyli drzwi do piwniczki z winem skąd wynieśli setki butelek burgunda.
ZOBACZ: Pijemy więcej wina. Efekt pandemii?
Właściciela obiektu obudził alarm. Gdy mężczyzna zdał sobie sprawę z sytuacji, wsiadł do samochodu i ruszył w pościg za złodziejami. Mężczyzna śledził vana, jednocześnie dzwoniąc na policję.
Uciekli, ale wino zostało
Żandarmi przyłączyli się do pościgu na autostradzie A6. Gdy jednak tylko zbliżali się do ściganego pojazdu, w ich stronę leciały… dopiero co skradzione butelki. Policja w oświadczeniu dla mediów zapewniła, że nikt nie został ranny, a rzucane butelki nie uszkodziły żadnego z pojazdów.
W pewnym momencie, kierowca vana uderzył w barierkę przy drodze, a złodzieje musieli porzucić pojazd wraz z tym, co zostało z łupu. Udało im się uciec policji. Funkcjonariusze mówią o co najmniej trzech podejrzanych.
ZOBACZ: Złodziej ukradł dzieciom prezenty od Mikołaja. Nowe podarki kupili… policjanci
Była to druga próba kradzieży wina z hotelu Relais Château w ciągu dwóch dni. Pierwsza, udana, miała miejsce w poniedziałek w nocy – złodzieje włamali się do piwniczki i ukradli z niej butelki o wartości 200 tys. euro. Wtedy udało im się nie włączyć alarmu.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
bas/ml/ The Guardian, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS