Na mocy nowego dekretu władze miast we Francji będą miały większą swobodę w decydowaniu o funkcjonowaniu dark stores, czyli magazynów, które są powodem licznych skarg mieszkańców.
fot. depositphotos.com
Dark stores uciążliwe dla mieszkańców
Ekspresowe dostawy wymagają specyficznych rozwiązań logistycznych. Jednym ze sposobów na usprawnienie tego procesu jest otwarcie tzw. dark store, czyli magazynu dystrybucyjnego, który pozwala na szybkie skompletowanie zamówienia i dostarczenie go pod drzwi klienta nawet w ciągu 10 minut.
„Ciemne sklepy” otwierane przez największych graczy na rynku quick commerce od miesięcy są tematem licznych dyskusji. Wiele mówi się o tym, że minimagazyny zlokalizowane w kamienicach zakłócają życie mieszkańców. Ludzie skarżą się na ich stronę wizualną, ale przede wszystkim na hałas i utrudnienia w ruchu spowodowane przez skutery czy rowery kurierów oraz samochody dostarczające produkty do magazynów o każdej porze dnia.
W efekcie niektóre miasta w Holandii i w Niemczech zabroniły otwierania nowych magazynów oraz ograniczyły reklamowanie usług q-commerce. W wielu innych miejscach usiłowano kontrolować funkcjonowanie i otwieranie nowych dark stores, jednak urzędnicy skarżyli się na liczne luki prawne uniemożliwiające podjęcie skutecznych działań.
Francja reaguje
To nie jest tylko kwestia hałasu i zakłóceń ruchu. To kwestia społeczeństwa. Musimy zadać sobie pytanie, czego chcemy. Czy każda potrzeba musi być natychmiast zaspokojona bez względu na zewnętrzne konsekwencje? Czy naprawdę potrzebujemy tej paczki makaronu lub butelki szamponu o godzinie 23 w nocy? – powiedziała Camille Augey, zastępca burmistrza Lyonu.
W związku z narastającymi protestami mieszkańców i władz Paryża, Nicei, Lyonu, Bordeaux i Montpellier, rząd Francji postanowił wprowadzić nowe przepisy, które prawnie zdefiniują dark stores i uregulują ten segment rynku.
Jak podała Olivia Gregoire, minister ds. małych i średnich przedsiębiorstw, handlu, rzemiosła i turystyki, po sfinalizowaniu tego dekretu „nie będzie dwuznaczności”. Odtąd we Francji dark stores będą klasyfikowane jako magazyny, a nie sklepy. Zapis ten ułatwi władzom miast regulowanie „ciemnych sklepów” według własnego uznania oraz umożliwi decydowanie o ich zamykaniu.
Marki chcą odczarować wizerunek magazynów
W ostatnim czasie operatorzy q-commerce wprowadzili kilka zmian w swoich dark stores, odmieniając m.in. ich stronę wizualną. Ciemne, posępne witryny magazynów Żabki Jush ustąpiły miejsca kolorowym grafikom stworzonym przez lokalnych artystów. Prace mają oddawać ducha konkretnego miasta i wpisywać się w koloryt okolicy, w której działa dany punkt.
Z kolei niemiecka firma Gorillas otworzyła w jednym ze swoich „ciemnych magazynów” kawiarnię, do obsługi której zatrudniła osoby bezdomne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS