Do zdarzenia doszło w nocy z 10 na 11 listopada w położonej na południu Francji Tuluzie. – Była godz. 5.30 rano, zamykaliśmy już klub – wspomina w rozmowie z “La Depeche du Midi” Marie-Helene Fernandez, kierowniczka dyskoteki. – Przyszedł do mnie pracownik i powiedział: “to pilne”. Zobaczyłam, … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS