„Jeżeli pana prezydenta uwiera zarządzanie tak błahymi sprawami, jak doczesne potrzeby mieszkańców Warszawy, zarówno tych, którzy mieszkają tutaj od pokoleń, na czele z powstańcami warszawskimi, przez tych, którzy wprowadzili się tu niedawno, przyjechali tu żyć, pracować, to może już teraz powinien oddać to stanowisko osobie, która będzie bardziej odpowiedzialnie podchodzić do tego bardzo zobowiązującego stanowiska, jakim jest prezydent Warszawy” – mówi portalowi wPolityce.pl warszawski radny Filip Frąckowiak komentując informacje, według których Rafał Trzaskowski nie zamierza ubiegać się o reelekcję.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Rafał Trzaskowski nie chce rządzić kolejną kadencję Warszawą? „Pracę w ratuszu traktuje jak więzienie”
-Trzaskowski zachwala swój ruch: „Zapewniam, że energia z kampanii wciąż istnieje”. Ktokolwiek jeszcze o nim pamięta?!
Stolica Polski, Warszawa, to nie jest firma, którą można objąć i odejść, bo się dostaje za małą pensję, albo nie dogaduje się ze swoim szefem, lub uwiera nas coś w niedogodnym gabinecie. Stolica Polski to, tak jak cała nasza Ojczyzna, wielki zbiorowy obowiązek. Jeżeli pana prezydenta uwiera zarządzanie tak błahymi sprawami, jak doczesne potrzeby mieszkańców Warszawy, zarówno tych, którzy mieszkają tutaj od pokoleń, na czele z powstańcami warszawskimi, przez tych, którzy wprowadzili się tu niedawno, przyjechali tu żyć, pracować, to może już teraz powinien oddać to stanowisko osobie, która będzie bardziej odpowiedzialnie podchodzić do tego bardzo zobowiązującego stanowiska, jakim jest prezydent Warszawy
— zauważa Frąckowiak, przypominając wybitnych prezydentów Warszawy, a nawet namiestników z carskiego nadania, „takiego jak Starynkiewicz, który na początku niechętnie przyjeżdżał do Warszawy, a ostatecznie zostawił ją z gazowymi latarniami, zamówił u Lindleya Filtry Warszawskie”.
„Trzaskowski traktował Warszawę jak trampolinę”
Mieliśmy oczywiście prezydenta Starzyńskiego, prezydenta Kaczyńskiego, a Rafał Trzaskowski nie chce się tym zajmować, bo to nie jest jego żywioł i on od początku o tym wiedział
— podkreśla radny PiS.
To, co mówi ten anonimowy polityk Platformy Obywatelskiej, że to nie jest żywioł Rafała Trzaskowskiego, Rafał Trzaskowski o tym doskonale wiedział, tylko traktował swoich wyborców, innych mieszkańców Warszawy, całe miasto i jego dziedzictwo jako trampolinę, jako mechanizm do wybicia do każdej innej instytucji, czy to prezydentura Polski
— ubolewa.
W jego ocenie, „gdyby to była jakaś międzynarodowa organizacja, czy funkcja, to też byłby usatysfakcjonowany, byle nie zajmować się tymi rzeczami doczesnymi, które są potrzebami mieszkańców Warszawy”.
aw
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS