Ponad dwa tysiące zdjęć w ciągu kilku miesięcy. Ten fotoradar to prawdziwy rekordzista w całym województwie. Kierowcy wpadają przy nim jak śliwka w kompot.
Wydawać by się mogło, że przyzwyczailiśmy się do fotoradarów. Wiemy gdzie są, zauważamy je z daleka i zwalniamy przed nimi. O ich lokalizacji na trasie informują nas też aplikacje w telefonie. Tyle teorii, bo praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Liczba naruszeń zarejestrowanych przez fotoradary na terenie powiatu chełmskiego wcale nie spada, a wręcz przeciwnie.
Według danych Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w ub. roku fotoradar w Stołpiu wykonał 1590 zdjęć, podczas gdy w pierwszym półroczu tego roku już 1219. To i tak nic w porównaniu z urządzeniem w Anusinie – ten fotoradar jest rekordzistą w skali całego województwa lubelskiego. W ciągu zaledwie sześciu pierwszych miesięcy 2022 roku wykonał aż 2190 zdjęć zakończonych wydaniem mandatu. Dla porównania, w całym 2021 r. „napstrykał” ich 3098.
W Anusinie padł też dotychczasowy niechlubny rekord przekroczenia dozwolonej prędkości. 4 lipca br. kamera zarejestrowała przypadek kierowcy, który na ograniczeniu do 60 km/h gnał z prędkością 145 km/h.
– Prowadzone są czynności zmierzające do ukarania kierującego – informuje biuro prasowe GITD.
Ze statystyk GITD wynika również, że kierowcy najczęściej przekraczają prędkość w weekendy. W I półroczu 2022 r. w woj. lubelskim najwięcej naruszeń zarejestrowano przez fotoradary oraz odcinkowe pomiary prędkości w niedziele (4497) oraz soboty (4189). Najmniej, o dziwo, w piątki (2937). W pozostałe dni robocze liczba zarejestrowanych naruszeń oscyluje w granicach 3 tysięcy. (pc)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS