A A+ A++

Podbieg pod leśny parking koło Dębowca to mniej więcej półmetek Biegu Prudnickiego. Zawodnicy w tym miejscu czują już przebyte kilometry, a mniej obeznani z trasą pytają, czy będzie jeszcze pod górę.

Warto w tym miejscu wspomnieć o samochodzie elektrycznym, który w tym roku po raz pierwszy pilotował bieg. Autko sprawiło się znakomicie, a podziw budziło nie tyle to, że akumulatory wytrzymały spore przewyższenia, co umiejętność pokonania nierównej, pełnej wybojów drogi.

XI Bieg Prudnicki odbył się 10 lipca.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHorner i Marko podzielili się opiniami ws. zachowania Pereza
Następny artykułGrbić wciąż tajemniczy. “Nie powiem wam tego!”