A A+ A++

Czego by nie napisać, Fortnite to prawdopodobnie największy hit drugiej dekady XXI wieku i tytuł, który będzie za kilka dekad postrzegany jako klasyk i pewna ikona. Mówimy przecież o zrewolucjonizowaniu branży i zainteresowaniu tak dużego grona graczy, że trudno to zestawić z czymś podobnym w obecnym czasie. Co jednak ważne – pomimo czterech lat od premiery projekt wciąż jest rozwijany i cieszy się rosnącą popularnością. 

Niestety zrodziło to także nowy wymiar uzależnienia na skalę, której chyba nie ma sensu porównywać. Jej ofiarami są nie tylko dzieci, ale także przedstawiciele różnych grup społecznych. A jedną z nich są piłkarze. Nie jest tajemnicą, że o lat – szczególnie w młodszym pokoleniu – traktują gry wideo jako odskocznię od codziennych treningów i piłkarskiego rygoru. O sam Fortnite zapytany został popularny Jose Mourinho, trener AS Romy

[Fortnite to jest – przyp. red.] koszmar. Piłkarze nie śpią całe noc grając w to gówno, nawet pomimo tego, że następnego dnia mają mecze. 

I choć są to słowa bardzo ostre, zdecydowanie pasują do osobowości portugalskiego szkoleniowca. Nie jest to pierwszy raz, gdy słyszymy, jak gry wpływają na zawodników. Jakiś czas temu domniemano, że spadek formy Mesuta Ozila może być spowodowany uzależnieniem od hitu Epic Games. Zresztą – więcej o piłkarzach-graczach możecie przeczytać w tekście, który napisałem przy okazji trwania Euro – zapraszam tutaj

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRemonty dróg i utrudnienia w ruchu na Podkarpaciu. Które trasy w drodze na wakacje lepiej omijać?
Następny artykułLech Poznań chce Luthera Singha. Ten ma propozycje z Portugalii