Pomimo rozprzestrzeniającej się pandemii COVID-19, władze Formuły 1 dążyły do rozegrania inauguracyjnej rundy w Melbourne. Przełom nastąpił po tym, jak w czwartek u jednego z członków McLaren Racing Team test na obecność koronawirusa dał wynik pozytywny. Ekipa z Woking natychmiast wycofała się z rywalizacji, a pozostałe zespoły do późnej nocy debatowały o losach Grand Prix Australii.
Ostatecznie oficjalną informację podano dopiero niespełna dwie godziny przed planowanym początkiem pierwszego piątkowego treningu. W tamtej chwili tłumy kibiców tłoczyły się już przed wejściem na obiekt w Albert Park. Decyzja o odwołaniu, co oczywiste, nie wzbudziła wśród nich entuzjazmu.
Choć Carey uważa, że proces decyzyjny przebiegał prawidłowo, w opublikowanym liście otwartym przeprosił wszystkich kibiców za wszelkie niedogodności.
Przede wszystkim naszym priorytetem jest zdrowie i bezpieczeństwo kibiców, zespołów i organizacji Formuły 1, a także całego społeczeństwa.
Przepraszamy fanów, których dotyczy odwołanie w Australii, a także opóźnienie innych wyścigów. Decyzje te podejmowane są przez Formułę 1, FIA i naszych lokalnych organizatorów w szybko zmieniających się i ewoluujących okolicznościach, ale uważamy, że są one właściwe i konieczne. Chcemy również rozszerzyć nasze myśli o osoby już dotknięte, w tym te należące do rodziny F1.
Rozumiem, że każdy chce wiedzieć co dalej z Formułą 1 w 2020 roku. Biorąc pod uwagę dynamikę sytuacji, nie możemy dziś udzielić konkretnych odpowiedzi. Planujemy jednak rozpocząć mistrzostwa, gdy tylko będzie to bezpieczne. Codziennie kontaktujemy się z urzędnikami i ekspertami, oceniając co się wydarzy w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Będziemy was informować na bieżąco i udostępniać szczegóły tak szybko, jak to tylko możliwe za pośrednictwem formula1.com
Jesteśmy wdzięczni za wsparcie i zrozumienie oraz życzymy wam i waszym rodzinom wszystkiego najlepszego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS