Udostępnij na Facebook
20.12.2019 09:50, autor: Paweł Kwiatkowski, wyświetleń: 29
Chase Carey zaprzecza, że Formuła E – całkowicie elektryczna seria wyścigowa – może stanowić zagrożenie dla Formuły 1.
Chase Carey przyznał, że F1 konkuruje z wieloma seriami i sportami, ale niektórzy uważają, że Formuła E – pełna głośnych nazwisk i z wieloma producentami samochodów – jest największym zagrożeniem.
“Nie sądzę. Tak naprawdę, z pewnością nie byłaby to Formuła E” – powiedział Carey w CNN.
“Myślę, że Formuła E jest dziś zupełnie innym tworem – w dużej mierze sprawą społeczną i medialnym show. Wiesz, to impreza uliczna”.
Jego komentarze pokrywają się z komentarzami prezydenta FIA – Jeana Todta – który w tym tygodniu stwierdził, że mszą minąć jeszcze dekady, aby w pełni elektryczna technologia osiągnęła poziom wydajności znany z Formuły 1.
F1 dąży jednak do neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla w 2030 roku, ale Carey uważa, że innym ważnym obszarem zainteresowania Liberty Media, jest różnorodność w samej serii.
“Chcemy zwiększyć różnorodność. Często o tym mówiliśmy publicznie” – powiedział Carey.
“Ciężko pracujemy, szczególnie w kwestii promowania kobiet w wyścigach, ale tak naprawdę działamy na wszystkich poziomach różnorodności” – dodał 66-latek.
Carey dodał, że sześciokrotny mistrz świata Lewis Hamilton, udzielający się na rzecz wielu ruchów społecznych, w tym weganizmu, ma kluczowe znaczenie.
“Sport opiera się na bohaterach, a naszymi największymi bohaterami są kierowcy. Lewis jest w wielu przypadkach niesamowitym liderem w tych inicjatywach”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS