A A+ A++

Każdy polski obywatel może złożyć zawiadomienie do prokuratury – powiedział w sobotę rzecznik PiS Radosław Fogiel odnosząc się do informacji, że sędzia Igor Tuleya zawiadamia prokuraturę ws. prezesów warszawskiej apelacji. „Kwestie odpowiedzialności zawodowej to sprawy wewnętrzne środowiska sędziowskiego” – wskazał.

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Sędzia czy kabareciarz? Tuleya rozdawał cukierki pod Sądem Najwyższym: ”Najpierw zapłaćcie”

— To komunikat do KE, by nie wypłaciła Polsce środków? Tuleya: Kamienie milowe nie są realizowane. Dlaczego oni tego nie realizują?

— Tuleya jednak nie wrócił do orzekania, „GW” w histerii. Peany pochwalne Gąciarka: Niezależny, uczciwy, symbol etosu sędziowskiego

Sędzia Igor Tuleya złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości przekroczenia uprawnień przez Piotra Schab i Przemysława Radzika, prezesów Sądu Apelacyjnego w Warszawie oraz prezes warszawskiego sądu okręgowego Joanny Przanowskiej-Tomaszek – dowiedziała się PAP. Chodzi o nie dopuszczanie Tulei do orzekania pomimo decyzji sądu pracy.

Rzecznik PiS pytany o tę sprawę na konferencji prasowej powiedział: „Pan sędzia Tuleya tak, jak każdy polski obywatel, bo sędziowie niczym się od obywateli w swoich podstawowych prawach nie różnią, może złożyć zawiadomienie do prokuratury, może składać pozwy. Zresztą, jako sędzia doskonale o tym wie”.

Kwestie odpowiedzialności zawodowej, to są kwestie wewnętrzne środowiska sędziowskiego i my, jako politycy możemy je komentować, ale nie podejmujemy tu decyzji

— podkreślił.

Izba Dyscyplinarna prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu Tulei

W listopadzie 2020 r. na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu Tulei, zawiesiła go w obowiązkach służbowych i obniżyła mu wynagrodzenie. Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić bieg postępowania. Chodziło o śledztwo ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.

Po decyzji Izby Dyscyplinarnej Tuleya został odsunięty od orzekania przez prezesa warszawskiego sądu okręgowego Piotra Schaba. Sędzia Tuleya nie usłyszał zarzutów. Konsekwentnie odmawiał stawienia się w prokuraturze. Podkreślał, że nie uznaje Izby Dyscyplinarnej jako sądu oraz ważności decyzji podjętych przez tę izbę. W kwietniu ub. r. Izba Dyscyplinarna nie wyraziła zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie sędziego do prokuratury o co wnioskowali śledczy.

W marcu br. orzeczenie o przywróceniu sędziego Tulei do pracy wydał Sąd Okręgowy Warszawa-Praga. Sąd podjął tę decyzję w ramach tzw. zabezpieczenia, nakazując w niej Sądowi Okręgowemu w Warszawie dopuszczenie sędziego do wykonywania obowiązków służbowych na czas procesu dotyczącego pozwu o przywrócenie do pracy.

tkwl/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Polskość ma się w sercu”. Minister Ziobro staje w obronie Pereiry
Następny artykułRozdają słuchawki do smartfonów. Teraz warto?