Małe katamarany, które można porównać do roweru wodnego z napędem elektrycznym, i duże łodzie, na których można nocować. 56 jednostek napędzanych silnikami elektrycznymi to nowa atrakcja na Jeziorze Solińskim. Łodzie będą wypływać na wschody i zachody słońca, do najodleglejszych zatoczek.
Jezioro Solińskie to jedno z nielicznych w Polsce, na których jest ustanowiona strefa ciszy. Tu nie ścigają się skutery wodne ani motorówki z silnikami spalinowymi. To przede wszystkim królestwo żaglówek.
A co jeśli ktoś nie potrafi żeglować, a chciałby zobaczyć, jak wyglądają miejsca odległe od zapory w Solinie lub plaży w Polańczyku? Pozostaje mu rejs którymś ze statków wycieczkowych, przejażdżka rowerkiem wodnym lub kajakiem. Tylko że rowerkiem wodnym raczej trudno dopłynąć z Soliny lub Polańczyka np. do Chrewtu, Zatoki Wisielca czy Zatoki Victoriniego. Za daleko!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS