A A+ A++

Zła wiadomość dla fiskusa. Nie będzie mógł już tak łatwo odmówić interpretacji, gdy podejrzewa, że podatnik zamierza obchodzić prawo. Sądy administracyjne nie chcą przymknąć oczu na arbitralne traktowanie przepisów o odmowie wykładni. W środę kolejny kamyczek do ogródka fiskusa wrzucił Naczelny Sąd Administracyjny.

Pytania bez odpowiedzi

Sprawa dotyczyła spółki, która chciała zapytać o podatkowe skutki programu motywacyjnego opartego na tzw. akcjach fantomowych, oferowanego kadrze zarządzającej. Odpowiedzi się nie doczekała, bo fiskus zasłonił się uzasadnionym przypuszczeniem, że może chodzić o obejście prawa. Zgodnie bowiem z przepisami, gdy ma opinię, że to, o co pyta podatnik, może podpadać pod tzw. klauzulę o unikaniu opodatkowania, interpretacji odmawia. I choć urzędnicy zasłonili się opinią do innej sprawy, zapewniali, że obie dotyczą tego samego. A w świetle tej wcześniejszej opinii klauzulowej w programie motywacyjnym opartym na akcjach fantomowych może chodzić o korzyść w postaci obniżenia opodatkowania poprzez zejście do niższego progu po stronie managementu, ewentualnie o odsunięcie zapłaty podatku. Efekty tych działań są zatem sprzeczne z celem ustawy o PIT.

Spółka nie tylko zarzuciła fiskusowi, że popełnił błąd proceduralny, bo odmówił wszczęcia postępowania, a powinien odmówić interpretacji. Przede wszystkim przekonywała, że sprawa, w której została wydana opinia, oraz jej przypadek nie są tożsame. To przekonało nie tylko Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Czytaj więcej

Szczegół ma znaczenie

Przegraną fiskusa przypieczętował sąd kasacyjny.

NSA zgodził się, że fiskus ma prawo przy odmowie wydania interpretacji indywidualnej skorzystać również z opinii klauzulowej wydanej w innej sprawie, bo chodzi m.in. o ograniczenie dublowania ich w takich samych sprawach. Jeśli jednak chce skorzystać z innej opinii, to w uzasadnieniu odmowy musi bardzo wyraźnie porównać oba stany faktyczne i wyjaśnić, dlaczego są one tożsame.

NSA nie kwestionował, że w spornym przypadku w obu sprawach powtarzają się m.in. akcje fantomowe, chodzi o pracowników, którzy są kadrą zarządzającą. Niemniej jego zdaniem rację ma spółka, że istnieją też znaczące różnice m.in. inny rodzaj spółki, inny sposób obrotu akcjami czy odpłatność. Można zatem uznać, że w sprawie nie było porównywalności, a przynajmniej fiskus nie wykazał dostatecznie tożsamości. Jak podkreśliła bowiem sędzia NSA Aleksandra Wrzesińska-Nowacka, opierał się na słowach kluczach, a nie dostrzegł istotnych różnic obu spraw. Wyrok jest prawomocny.


Autopromocja


FORUM ESG

Co warto wiedzieć o ESG? Jej znaczenie dla firm i gospodarki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sygnatura akt: II FSK 456/19

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Robert Dudkowiak, radca prawny z kancelarii RDK Kancelaria Radców Prawnych

Niestety, fiskus bardzo chętnie odmawia wydania interpretacji indywidualnej, powoł … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMieszkają w garażach. Doszło do pożaru
Następny artykułIX Powiatowy Turniej Piłki Siatkowej Jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych [ZAPROSZENIE]