Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna przygotowała nowatorski program dla mieszkańców Tucznawy w Dąbrowie Górniczej. Tamtejsze firmy stworzą specjalny fundusz dla mieszkańców dzielnicy. – Idea piękna, ale diabeł tkwi w szczegółach. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że jest to próba przekupstwa – uważa część mieszkańców.
W Tucznawie, dzielnicy Dąbrowy Górniczej, tereny Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zajmują aż 220 hektarów. Na większości z nich – 164 hektarach — firmy już zainwestowały bądź planują zainwestować. Zatrudnienie ma znaleźć 5500 osób. W zakładach już uruchomionych pracuje obecnie 3150 osób.
Inwestorzy z Tucznawy reprezentują branże: motoryzacyjną, logistyczną, elektromobilną, stalową, opakowaniową, spożywczą i przetwórstwo szkła. Firmy od tego roku utworzą fundusz, z którego będą mogli korzystać mieszkańcy dzielnicy Tucznawa. – Zorganizowaliśmy spotkanie ze wszystkimi inwestorami i spotkaliśmy się z bardzo dobrym przyjęciem naszej propozycji, by wcześniejszą pomoc zastąpić teraz skoordynowanymi działaniami — zapowiada Mateusz Rykała, wiceprezes KSSE wyjaśniając, że wcześniej zdarzało się, że jakaś firma wsparła finansowo jaką inwestycję w dzielnicy. – Teraz mówimy o jednym wspólnym funduszu i wspólnym celu, który mieszkańcy Tucznawy każdego roku mogli bez problemu wskazać, a nasi inwestorzy wspomóc właśnie ten konkretny cel — mówi Rykała. Jak dodaje, o tym kto będzie decydować, na co zostaną wydane pieniądze, docelowo będzie decydowała rada dzielnicy. Tej jednak jak na razie nie ma. – Zanim zostanie powołana, chcemy zaproponować powołanie grona konsultacyjnego. To grono opiniowałoby indywidualne i podmiotowe wnioski, które byłyby kierowane do funduszu dla mieszkańców. Formułę, opartą na głosach większości, będziemy wypracowywać w rozmowach z mieszkańcami i inwestorami — mówi wiceprezes.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS