Zgodnie z opublikowanym w lutym raportem br. firmy doradczej MGW CCG, ponad jedna piąta wszystkich otwieranych postępowań restrukturyzacyjnych w 2020 r. dotyczyła firm z branży handlu hurtowego i detalicznego. Pozostałe najbardziej narażone branże to: rolnictwo, przetwórstwo przemysłowe i budownictwo.
Dla wielu te wyniki mogą być zaskoczeniem. W powszechnej opinii, najbardziej narażone na skutki kryzysu są przedsiębiorstwa z branży gastronomicznej i turystycznej, a nie firmy handlowe. Jednak okazuje się, że restauracje i hotele to często niewielkie przedsiębiorstwa o niezwykle elastycznych strukturach. Wiele z nich będzie w stanie przetrwać kryzys redukując maksymalnie koszty i ograniczając skalę działalności. Z kolei na przykład linie lotnicze na całym świecie otrzymują efektywną pomoc od swoich rządów, dzięki czemu duża część z nich przetrwa kryzys.
Firmy handlowe szukają ochrony przed wierzycielami
Inaczej jest z firmami handlowymi. Raport MGW CCG wyraźnie wskazuje, że właśnie w tej branży jest najwięcej firm, które szukają ochrony przed wierzycielami. Ta sytuacja wynika z co najmniej kilku przyczyn. Najważniejszą z nich są wysokie koszty stałe utrzymania sieci detalicznych, szczególnie w galeriach handlowych. Mało elastyczne struktury, stosunkowo niskie marże, restrykcyjne ograniczenia działalności oraz mało efektywna pomoc państwa muszą prowadzić do kłopotów finansowych wielu podmiotów. Dodatkowo, zdaniem wielu przedsiębiorców, do kryzysu w branży handlowej przyczyniły się nie tylko ograniczenia narzucone przez władze. Często, nawet otwarte centra handlowe świecą pustkami, gdyż ich klienci zostają w domu w obawie przez pandemią. Ponadto, od co najmniej kilku lat postępuje dynamiczna transformacja branży handlowej. Działalność najważniejszych firm przenosi się do Internetu. Przedsiębiorstwa, które zwlekały ze zmianami i opierały swoje strategie na tradycyjnych modelach mają obecnie największe kłopoty.
CZYTAJ TEŻ: Restrukturyzacja – coraz mniej czasu dla MŚP
Jednak to, że dużo firm handlowych otwiera postępowania restrukturyzacyjne nie oznacza, że upada cała branża. Jest to raczej sygnał, że na rynku zachodzą bardzo głębokie zmiany strukturalne. Wiele przedsiębiorstw wypada z rynku, jednocześnie powstają nowe, bardzo dobrze odpowiadające na potrzeby klientów. Branża handlowa, charakteryzująca się liberalnymi regulacjami i niskim poziomem ingerencji państwa w działalność przedsiębiorstw, ma na szczęście możliwość łatwego dostosowania się do nowej sytuacji. Dlatego nie ma wątpliwości, że długoterminowo efekt zmian powinien być korzystny dla gospodarki a branża będzie działać znacznie bardziej efektywnie.
Firmy handlowe potrzebują narzędzi
Dla wielu przedsiębiorców okres głębokich zmian oznacza utratę równowagi finansowej i statystyki przedstawione w raporcie MGW CCG potwierdzają to bardzo wyraźnie. To znaczy, że przedsiębiorcom z branży handlowej potrzebny jest zestaw narzędzi pozwalający na przetrwanie trudnych czasów, w tym okresów utraty płynności finansowej. Do dyspozycji są nie tylko państwowe fundusze pomocowe. Bardzo korzystnym rozwiązaniem może być otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Polega ono na podjęciu formalnych negocjacji z wierzycielami na temat restrukturyzacji zadłużenia. Elementem propozycji układowych może być rozłożenie zobowiązań na korzystne raty, rezygnacja przez wierzycieli z odsetek karnych bądź nawet z części wierzytelności głównej.
CZYTAJ TEŻ: Firmy jednoosobowe – ich sytuacja nie napawa optymizmem
Co więcej, warto również zwrócić uwagę na możliwość uzyskania w ramach postępowania restrukturyzacyjnego (postępowanie sanacyjne) zgody sądu na odstąpienie od wybranych umów najmu, których dalsze kontynuowanie może być niekorzystne dla pozostałych wierzycieli przedsiębiorstwa. Warto prz … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS