Pracodawca musi dbać o załogę, szczególnie w czasie epidemii. Ma z tego podatkowe korzyści.
Przedsiębiorcy ciągle inwestują w swoich pracowników. W czasie epidemii koronawirusa zmienił się jednak zakres świadczeń. Jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej” z 5 marca br. priorytetem dla pracodawców jest zapewnienie bezpiecznych warunków pracy. Dbają też o zdrowie załogi: fundują witaminy i pakiety medyczne. Większość przedsiębiorców udostępnia też zatrudnionym sprzęt do pracy zdalnej.
Czytaj także: Koronawirus: wydatki na maseczki i żele dla pracowników firma zaliczy do podatkowych kosztów
Czy te wydatki mogą być podatkowym kosztem firmy? Generalnie tak. Fiskus zgadza się na rozliczanie tzw. kosztów pracowniczych. I potwierdza, że obejmują nie tylko wynagrodzenia, premie i nagrody, ale także dodatkowe świadczenia. Skarbówkę przekonuje argument, że troska o zatrudnionych przyczynia się do poprawy wydajności i w konsekwencji do zwiększenia firmowych przychodów. Fiskus przychylnie traktuje też wydatki związane z epidemią. Zresztą obiecywał to minister finansó…
Artykuł dostępny tylko dla e-prenumeratorów “Rzeczpospolitej”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS