A A+ A++

W jakiej sytuacji finansowej znajdują się szpitale po roku pandemii? Dr Jerzy Friediger, członek prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej ocenia, że szpitale w sposób ewidentny poniosły koszty pandemii i większość odnotowała wzrost zobowiązań. Jedynie szpitale jednoimienne mogły finansowo zyskać, ponieważ opłacana była gotowość do przyjmowania pacjentów.

Dr J. Friediger wziął udział w jednym z paneli Kongresu Wyzwań Zdrowotnych. Odpowiadając na pytanie w jakiej sytuacji finansowej znajdują się szpitale po roku pandemii, dr Friediger oparł się o informacje zebrane w tej kwestii przez Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych.

Do tej pory odpowiedziało 50 szpitali, z czego praktycznie wszystkie miały wzrost zobowiązań. Tylko dwie jednostki nie odnotowały tego wzrostu i były to szpitale jednoimienne. Co więcej, większość szpitali miała niewykonany ryczałt sieciowy i niewykonane świadczenia pozaryczałtowe.

Przedstawiciel PNRL wyjaśnił, że oznacza to, iż szpitale w sposób ewidentny poniosły koszty pandemii, a jeśli ktoś mógł korzystnie wyjść finansowo w jej obliczu, to były to wyłącznie szpitale jednoimienne. Powodem był ryczałt płacony za wszystkie łózka, nawet jeśli nie wszystkie z nich były wykorzystywane – opłacana była ich gotowość.

-Pandemia obnażyła wyraźnie to, że zarówno koszty świadczeń covidowych, jak i koszty pozostałych świadczeń szpitalnych są niedoszacowane. Co do tego nie ma, wydaje się, najmniejszych wątpliwości – komentował dr J.Friediger. Zwracał uwagę, że nawet najlepszy zarządzający nie jest w stanie nic poradzić, jeśli finansowanie nie pokrywa rosnących z roku na rok kosztów.

Poproszony o ocenę czy ryczałtowanie sprawdziło się w okresie pandemii, członek PNRL odparł, że jest to trudne z perspektywy dyrektora szpitala, gdzie mniejsza część miejsc była przeznaczona dla pacjentów covidowych. Tym bardziej, że pozostałe oddziały, funkcjonujące w dość ścisłym reżimie covidowym i z wstrzymanym wykonywaniu części świadczeń, miały zdecydowanie mniejsze przychody niż można było oczekiwać.

Dr J.Fiediger  zaznaczył, że za utrzymywanie w gotowości szpitala, czyli utrzymywanie w gotowości wszystkich zespołów operacyjnych, wszystkich sal operacyjnych, całego personelu, nikt nie płaci, zaś świadczenia są wyceniane tak samo w szpitalu, który utrzymuje gotowość 24h, jak i w szpitalu będącym szpitalem jednoprofilowym czy też funkcjonującym poza systemem „ostrodyżurowym”.

Ponadto, obawy budzi kwestia odrobienia pieniędzy otrzymywanych w postaci 1/12 kontraktu. Według dr J. Friediegera, personel medyczny nie będzie w stanie pracować dłużej, a sale i oddziały mają ograniczoną pojemność.

Potrzebne zmiany w sieci szpitali

W jego opinii należy zmienić podejście do sieci i finansowania szpitali. – Założeniem było, że sieć szpitali stanowi system podstawowego zabezpieczenia, czyli tam nie powinno zabraknąć pieniędzy. Tymczasem co się dzieje? To szpitale sieciowe w większości są tymi szpitalami, które są najbardziej obciążone. (…) To wszystko zależy od umiejscowienia szpitala, od jego zadań itd., ale jakbyśmy spróbowali to przeanalizować, to obawiam się, że w najgorszej sytuacji finansowej byłyby te szpitale, które pozostają w całodobowej gotowości, czyli generalnie szpitale sieciowe- stwierdził dr J. Friediger, oceniając, że w zupełnie innej sytuacji są szpitale „monoprofilowe” lub szpitale, które nie przyjmują „pacjentów ostrych”, ponieważ nie ponoszą kosztów gotowości.

Jego zdaniem koszty gotowości powinny zostać wycenione. – Dowód? Proszę bardzo. Cofnijmy się do początków pandemii, gdzie się okazało, że nie ma oddziałów zakaźnych, nie ma lekarzy chorób zakaźnych. Dlaczego nie ma? Dlatego, że na szczęście chorób zakaźnych nie ma tak wiele, w związku z czym oddziały zakaźne były przeważnie puste. Natomiast nikt nie wymyślił tego, że właśnie te oddziały powinny być finansowane za gotowość – wskazywał.

Przedstawiciel PNRL ocenił ponadto, że założenie, iż w ryczałcie nie ma nadwykonań jest błędne. Zgodził się ze stwierdzeniem, że ryczałt powinien być kwotą gwarantowaną, ale powinien on ulegać zmniejszeniu luz zwiększeniu w zależności od liczby wykonanych świadczeń.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOgłoszenie o zamówieniu: Roboty budowlane Remont instalacji C.O.
Następny artykułSpacer po Dusznikach-Zdroju? Koniecznie nową Aleją im. Fryderyka Chopina