Żużel. Finalista rozgrywek pozostaje bez klubu. Do drugiej ligi nie chce schodzić
Co z przyszłością Mateusza Szczepaniaka? Póki co nie znamy odpowiedzi na to pytanie. Sam zainteresowany otwarcie wyznał, że czeka na rozwój wydarzeń w Metalkas 2. Ekstralidze.
W kolejnym sezonie Mateusz Szczepaniak nie będzie bronił barw Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Gdzie będzie rywalizować o ligowe punkty? Tego póki co nie wiadomo. Do tematu przyszłości Szczepaniak krótko odniósł się w rozmowie z WP SportoweFakty.
– Na razie bez szczegółowych planów. Nie ma konkretnych rozmów, bo też nie wiadomo, jak będzie wyglądała Metalkas 2. Ekstraliga. Taka sytuacja wyniknęła, więc czekam, co się wydarzy – powiedział Szczepaniak.
Zawodnik, który w minionym sezonie uzyskał średnią biegopunktową 1,929, nie bierze pod uwagę jazdy w najniższej klasie rozgrywkowej. – Do drugiej ligi nie chcę schodzić, tym bardziej że – myślę – miałem przyzwoity sezon. Uzyskałem średnią w okolicach 2,000, więc uważam, że źle nie było. Chciałbym zostać w Metalkas 2. Ekstralidze – kontynuował.
A czego zabrakło mu do lepszych wyników w sezonie 2024? – Taki jest ten sport. Czasami po meczu można powiedzieć, że można było zrobić coś inaczej i byłoby lepiej. Czasami punkty gdzieś uciekały. Mogło być lepiej, ale ta średnia nie jest zła – podkreślił.
Szczepaniak bardzo ciepło wypowiedział się również na temat współpracy z Polonią Bydgoszcz, z którą dotarł do wielkiego finału Metalkas 2. Ekstraligi. – Bardzo dobrze oceniam czas spędzony w Bydgoszczy. Wszystko było tak, jak należy – mieliśmy m.in. bardzo dobrą atmosferę. Klub zawsze ze wszystkiego się wywiązywał. Szkoda tylko, że nie udało się osiągnąć celu w postaci awansu – podsumował nasz rozmówca.
ZOBACZ WIDEO: Woźniak o swoim udziale w walkowerze. Stanowcza reakcja zawodnika
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS