Producenci serialu “Przyjaciółki” zdążyli, zakończyć zdjęcia na planie przed wprowadzonymi restrykcjami. Premiera 15. sezonu miała miejsce na początku marca, a kolejna odsłona dobiega końca. Sprawdźcie, co wydarzy się w ostatnim odcinku!
ZOBACZ: Widzowie pokochali Agnieszkę Sienkiewicz za rolę w “Przyjaciółkach”. Ile łączy ją z Dorotą? Podsumowała dowcipnie
“Przyjaciółki”. Co wydarzy się w finałowym odcinku?
Sytuacja Zuzy (Anita Sokołowska) niestety się nie poprawia. Restauracja, w którą zainwestowała z Dagmarem (Marcin Korcz), nie zarabia, a tylko przynosi straty. Kobieta będzie zmuszona ogłosić upadłość i utopi wszystkie oszczędności w akcjach na giełdzie. Ogromne długi, brak perspektyw na przyszłość sprawią, że Zuza straci nadzieję.
Dodatkowo Janek (Marek Bukowski) oznajmi, że chciałby, aby ich synowie Grześ (Jan Pieńkowski) i Krzyś (Dobromir Piotrowski) zamieszkali z nim w Gdańsku. Dojdzie do ostrej wymiany zdań.
– Ty po prostu taka jesteś! Nie obwiniam cię o to! Ale nie bądź hipokrytką! Dzieci zawsze były dla ciebie kulą u nogi! – krzyknie.
– To nie jest prawda… – odpowie mu Zuza.
– Zuza, dzieci mogą mieszkać z ojcem… A matka może ich odwiedzać, utrzymywać kontakt. Tak też można żyć! I tak będzie u nas i wszyscy będą szczęśliwi!
Po tej rozmowie Markiewicz będzie całkowicie rozbita, jednak niespodziewanie trafi jej się życiowa szansa. Zuza otrzyma intratną propozycję pracy w międzynarodowym banku. Problem w tym, że kobieta musiałaby przeprowadzić się do Wiednia. Zuza poprosi więc o czas do namysłu. O tym, czy wybierze karierę w Austrii, czy postanowi zostać z rodziną, dowiecie się w kolejnej odsłonie serialu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS