A A+ A++

Po 11 latach procesu w krakowskim sądzie zapadł w końcu wyrok w sprawie gangu Zbigniewa Ś. ps. Pyza, jednej z dwóch najpoważniejszych grup przestępczych w Krakowie ubiegłego wieku. Ale z wielu zarzutów stawianych przez prokuraturę Pyzie po latach ostało się niewiele z nich.

Ta sprawa korzeniami sięga jeszcze ubiegłego wieku. Część zarzutów, w tym tych najpoważniejszych, dotyczy bowiem wydarzeń jeszcze w latach 90., kiedy gang Zbigniewa Ś. ps. Pyza rywalizował z grupą Jacka M. ps. Marchewa o dominację w przestępczym światku Krakowa. 

Schwytany przez specjalną grupę poszukiwawczą

Sam został schwytany przez specjalną grupę poszukiwawczą policji na początku lat XXI w. w Hiszpanii, razem z jednym z bossów gangu pruszkowskiego – “Słowikiem”. 

Razem z Pyzą na ławie oskarżonych zasiadło 23 jego kompanów. Proces dotyczył trzech połączonych aktów oskarżenia skierowanych w tym czasie przez prokuraturę przeciwko Zbigniewowi Ś. i pozostałym członkom grupy. Ich proces zajął sądowi 11 lat i 164 rozprawy. – Być może paradoksalnie długość tego postępowania wyszła mu tylko na dobre, bo sąd dzięki temu mógł zapoznać się z nowymi okolicznościami, których wcześniej nie znał – podkreślał sędzia Czajka. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻużel. ROW Rybnik: prezes Krzysztof Mrozek zaskoczony postawą Andreasa Lyagera
Następny artykułPrzeżywasz kryzys? Zadzwoń na bezpłatną infolinię