Marcin Lepa: Carlo Ancelotti to trener nieprawdopodobny. Taki, który emanuje spokojem, siłą mentalną. Poukładał drużynę, która przez wielu była skazywana na rozpad.
Zbigniew Boniek: Gdybyśmy się dobrze zastanowili, to za każdym razem byli już na zewnątrz, poza finałem. Nawet w ostatnim meczu z Manchesterem City wydawało się, że Real strzelił gola honorowego, tymczasem za chwilę doprowadził do dogrywki, a następnie ją wygrał. Dojechał do finału z nieprawdopodobnymi przygodami.
Ancelotti wymienia dwa finały jako traumę. Ten z 1984 roku, kiedy na Stadio Olimpico przegrał z Romą i oczywiście ten finał z Liverpoolem, kiedy prowadzili 3:0, a on był szkoleniowcem Milanu. O Juergenie Kloppie też się mówi, że to trener przegranych finałów. Aż osiem przegranych! To takie starcie szkoleniowców, którzy w tym jednym meczu muszą znaleźć drogę do głowy swoich piłkarzy?
Czy ja wiem? Przy takich meczach motywacja jest na drugim planie. Pamiętam ten przegrany mecz Romy z Liverpoolem, kiedy to wszyscy myśleli, że to będzie spacer dla rzymian. Zdarzyła się rzecz nieprawdopodobna. O tym mówi się w Rzymie do dzisiaj.
Kto dzisiaj okaże się lepszy?
Muszę powiedzieć, że kilka razy w życiu miałem przygody z koszulką Liverpoolu. Zawsze dobrze szło, zawsze wygrywaliśmy. Dzisiaj lubię i tych, i tych. Od małego kibicowałem jednak Realowi, więc mam nadzieję, że biały kolor będzie lśnił. Najważniejsze, żebyśmy mieli dobry mecz. Mówi się często, że niech wygra lepszy. Nie, ja chcę, żeby wygrał Real, ale jeśli zwycięży Liverpool, to świat się nie zawali.
Transmisja finału Ligi Mistrzów Liverpool – Real Madryt w Polsacie Sport Premium 1 i na Polsat Box Go. W Polsat Box Go mecz będzie można oglądać na wielu urządzeniach, w tym w jakości 4K na platformach Android TV, Apple TV i wybranych Smart TV. Początek spotkania o godzinie 20:50, natomiast przedmeczowe studio od godz. 18:00.
Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS