Dyskusja na temat netfliksowego “Wiedźmina” nie ustaje. Jedni dają wyraz swojemu zachwytowi, inni narzekają bez końca. Poza odstępstwami od książek, peruką Geralta i nieodpowiednim wyglądem Triss, wiele osób narzeka na ostatnią, i bodaj najważniejszą, scenę w serialu. Pierwsze spotkanie Geralta i Ciri nie tylko odbyło się w innym miejscu niż powinno, ale pozostawiło też po sobie pewien niedosyt. Okazuje się, że o mały włos nie zaprezentowano nam tej sceny w znacznie lepszym wydaniu.
“Wiedźmin” – finał 1. sezonu miał wyglądać inaczej. Zobaczcie scenariusz ostatniej sceny
Swoje pięć groszy do dyskusji dodała ponownie showrunnerka serialu. Lauren S. Hissrich opublikowała na Twitterze wpis zawierający oryginalny scenariusz ostatniej sceny. Podczas gdy w jej ostatecznej wersji nie pada szczególnie wiele słów, pierwotnie mieliśmy usłyszeć krótki dialog pomiędzy Geraltem, a jego przeznaczeniem.
“
Ciri: Jesteś tu. Naprawdę tu jesteś…
Geralt: Ty żyjesz?
Ciri: Szukałam Cię. Zmierzałam do Sodden. Myślałam, że nigdy mnie nie odnajdziesz.
Geralt: Ludzie połączeni przeznaczeniem zawsze się odnajdą.
Ciri: Czy moja babcia miała rację? Jestem… twoim przeznaczeniem?
Geralt: Jesteś czymś więcej Ciri. Czymś znacznie więcej.
Ciri: Kim jest Yennefer? “
Scena została nawet nagrana zgodnie z oryginalnym zamiarem, jednak ostatecznie ją pocięto. Lauren S. Hissrich wyjaśniła, że stało się tak, ponieważ po zrezygnowaniu ze spotkania w Brokilonie (jak to miało miejsce w pierwowzorze), tak długa wymiana zdań pomiędzy bohaterami nie miałaby większego sensu.
Trzeba przyznać, że pierwotna wersja scenariusza wzbudza większe emocje i znacznie bardziej usatysfakcjonowałaby widzów, którzy na to spotkanie czekali przez osiem długich odcinków.
Zobacz też: “Wiedźmin” jednak “świeży” na Rotten Tomatoes. Po kilku tygodniach wzrosła mu ocena
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS